
W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
- A teraz się to już niestety nie udaje?
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
@up
A ty pewnie byłeś wiadrem
Konto usunięte
2013-01-07, 12:41
Wiadrem dziadziu nazywał piszczotliwie szparkę (domyśl się czyjej) mamy
mała podpowiedź kuzynie - nie mojej mamy
Konto usunięte
2013-01-07, 12:46
K🤬a macie spinę a to tylko kawał i to nawet dobry.
Konto usunięte
2013-01-07, 13:12
jaką spinę? - kawał przewyborny
hejterzy, wszedzie hejterzy i napinacze.
kawal dobry, piwko
Nie zdziwiłbym sie gdyby ten dziadek miał na nazwisko Wędrowycz:D
podpis użytkownika
Moją pasją jest zabijanie ludzi siekierą! Pasjaaa!!! HA!
Konto usunięte
2013-01-07, 15:52
@Tom'Ash
K🤬a, normalnie się loguje tylko na harda, ale tym razem obojętnie nie przejdę. Mógł mieć też na imie Semen.