

Jaka działkowiczka, co ty ogródka przy domu nigdy nie widziałeś, niektórzy ludzie coś takiego mają.
Heliar napisał/a:
Jaka działkowiczka, co ty ogródka przy domu nigdy nie widziałeś, niektórzy ludzie coś takiego mają.
Przecież to zapuszczona melina z zarośniętym trawnikiem nazywanym błędnie "ogrodem " gdzie zjarana niedomyta ćpunka, doglądała/obcinała topy marychy...
Bo ogródek to nie działka, ogródek to stan umysłu.
podpis użytkownika
☣ 404 tits not found ☣
Ten krzak k🤬a to w ogóle wygląda na konopię, ale c🤬jowa jakość i nie widać zbytnio
PanKukuruźnik82 napisał/a:
Przecież to zapuszczona melina z zarośniętym trawnikiem nazywanym błędnie "ogrodem " gdzie zjarana niedomyta ćpunka, doglądała/obcinała topy marychy...
polej tam ojcu i zagrzej matce wody w czajniku na kąpiel bo o 4;30 wstać rano muszą zawieźć cie na spotkania AA
To takie logiczne, stanac na ostatnim szczeblu drabiny, a potem schylac sie po owoce. Tepa k🤬a, dobrze jej tak!

Na c🤬j w ogóle wlazła na tą drabine, wygląda tak jakby z ziemi mogła dosięgnąć do samego szczytu tego krzaka
