Dziadek mając ze 30 lat mniej zapewne by ich poskładał, najlepszy jest ten kop na dupę pod koniec
Dziadek postawił na szali swoje 2 miesiące życia jeszcze, i kilkadziesiąt lat życia kolegów z pracy. Ma szczęście, że nie chcieli ich pozabijać, a jedynie oskubać.
Typowy napad dla kasy, napastnicy mieli sprzęt do postraszenia, na użycie już im zabrakło jaj
dziadek na progu zycia to ma mało do stracenia
Dziadek kiał doświadczenie jeszcze z obozu. Był kapo, więc wie, al postępować z podwładnymi.
Nieźle mu się flashback włączył...
Przecież, to salon bukmacherski. Dziadek, to pewnie emerytowany mafioso - żyje ich jeszcze trochę. Gówniarze wpadli na głupi pomysł, żeby napadać na takie miejsce. Szczeniakom, na pewno, po tym napadzie ktoś obił ryje, a jak się stawiali, to uzupełniają fundamenty jakiejś publicznej budowli.