

rowerek napędzany kroplówką

podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Ponury Knur napisał/a:
dziecko napędzane kroplówką
![]()
Albo dwa w jednym:) - tzw szpitalne oszczędności

podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.

albo monitora czynności życiowych innego pacjenta
podpis użytkownika

Oby żaden z Waszych bachorów nie musiał mieć takich zabawek...
podpis użytkownika
Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...
O ile rowerek jestem w stanie zrozumieć to na cholerę robić worki w kształcie misia? W czym to ma pomóc dziecku ? Pobawi się tą torebką z lekiem/krwią czy co tam w niej będzie ? A może te w kształcie misia nie bolą podczas wbijania i nie trzeba spędzać czasu na opróżnienie zawartości bo to magiczne misiowe kroplówki itp (nie jestem pewny co jest w tym zbiorniku więc walę ogólnikami). Bezsens


taaa bylo by fajnie jakby dziecko jadąc czyms takim, przewodem od kroplówki zaczepilo o klamke, napewno mialo by poprawiony humor. Ale badz co bądź pomysl ciekawy.
gdzie z tym do nas? W Polsce zamyka się szpitale specjalistyczne dla dzieci.
Worek z krwią w kształcie misia ma pomóc w uświadomieniu dziecku, że krew pochodzi i idzie do innego żywego organizmu, a misia wybrano dlatego, że dzieciom się kojarzy pozytywnie. Wykładowczyni ostatnio pokazywała nam właśnie zdjęcie tego "misia" na zajęciach to wiem