Czasami zdarzają się niesamowite przypadki. Taki spotkał dziennikarza BBC, który przed derbami Liverpoolu przeprowadzał sondę uliczną.
b................y
2015-02-07, 16:11
ładnie trafił. W totka powinien grać.
dla nie znających angielskiego:
Dziennikarz pytał losowych przechodniów o derby z 1967r
a dziadek okazał się bramkarzem grającym w tym meczu.
P................G
2015-02-07, 17:17
Poczytałem trochę, chodzi o to, że te derby były transmitowane na żywo na potężnym ( na owe czasy ) projektorze. Była to pierwsza tego typu transmisja na świecie. Pewnie miał nadzieję że mu się poszczęści i znajdzie kogoś kto oglądał mecz na żywo bądź na projektorze. Poszczęściło mu się tak, że bardziej się nie dało
Everton wygrał 1:0 w końcówce meczu.
I to brytoslkie "czy mógłbyś przypomnieć jak się nazywasz?". W ogóle debil nie słyszał o nim nigdy(ja oczywiście też), a udaje, jakby zapomniał.
S................n
2015-02-07, 17:54
emptypants 
Janusz nie p🤬l.
Żenujący brak przygotowania. Powinien znać wszystkie nazwiska na pamięć!
@up - a ja się akurat zgadzam. "Czy mógłbyś mi przypomnieć" to najgłupsze stwierdzenie świata. Nic mnie tak nie wk🤬ia jak właśnie moment, gdy ktoś w pracy skieruje do mnie te słowa.
podpis użytkownika
Skończyłem politologię i mam pracę.
Cytat:
I to brytoslkie "czy mógłbyś przypomnieć jak się nazywasz?". W ogóle debil nie słyszał o nim nigdy(ja oczywiście też), a udaje, jakby zapomniał.
A co miał zrobić, palić głupa że wie kto to jest? Dziadkowi pewnie przez głowę nie przeszło że po tylu latach ktoś go będzie pamiętał z tamtych derbów, zwłaszcza że przez lata trochę się zmienił...
"Czy mógłbyś mi przypomnieć...?" lepiej brzmi od "Jak Ty się w ogóle nazywasz?".
P................z
2015-02-07, 18:22
emptypants napisał/a:
I to brytoslkie "czy mógłbyś przypomnieć jak się nazywasz?". W ogóle debil nie słyszał o nim nigdy(ja oczywiście też), a udaje, jakby zapomniał.
słyszał o nim, pamiętał i zapomniał skład drużyny
Ale się czepiacie... a w szkole każdy z was gadał: "wiem, wiem tylko sobie muszę przypomnieć, niech pani poczeka", a przecież taki c🤬j. Wieszaliście koty na przystankach zamiast się uczyć.
B................g
2015-02-07, 20:05
Fake.
Dziennikarz tak "zaskoczony" jak Ty gdy budzisz się rano z dwoma k🤬sami w dupie w łóżku twoich starych.
D................n
2015-02-07, 20:08
Zwróćcie uwagę na jego oczy kiedy dziennikarz kończy pytanie. Coś pięknego na pewno w głowie przewinęły mu się obrazy z tego wydarzenia, aż się miło na sercu robi
c................s
2015-02-07, 20:57
Taaaa był zaangażowany ciekawe w co ....
Tommy Lawrence jest legendą Liverpoolu (zagrał ponad 300 spotkań) i pytanie "Czy mógłbyś przypomnieć jak się nazywasz?" jest trochę dziwne. To tak jakby dziennikarz sportowy spotkał Lucjana Brychczego w Warszawie i go zapytał o to samo.
Więc wg mnie jest też możliwe trochę nakręcenie sytuacji. Koleś zauważył go na ulicy i stwierdził "udam głupa, że go nie kojarzę, będą internety szalały jaki to świat mały"
Vuko napisał/a:
A co miał zrobić, palić głupa że wie kto to jest?
Przecież właśnie palił głupa, że wie kto to jest. Może jestem jakiś dziwny, ale jak się nie znam, to nie udaję, że wszystko wiem, a przynajmniej się staram
Starszemu panu az oczy szczesciem zaswiecily