Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Cytat:

W tamtym roku niedługo po wakacjach przyszedł czas, abym w końcu poznał rodziców mojej dziewczyny. Mieli przyjechać w odwiedziny do miasta, gdzie studiujemy.
Przyjechałem do niej z samego rana, bo mieli być tam przed południem. Moja dziewczyna wyszła do sklepu, żeby kupić jakieś ciasto. Ja zostałem w mieszkaniu sam i coś czytałem na jej komputerze. Pomyślałem, że to świetny moment, aby zrobić kupę, póki jestem sam. Powstrzymywałem się już od dłuższego czasu, bo krępuję się załatwiać się u niej. Jej mieszkanie jest bardzo małe, to pokój z aneksem kuchennym i łazienką. Wszystkie ubikacyjne odgłosy są wszędzie doskonale słyszalne.
Gdy skończyłem z przerażeniem odkryłem, że skończył się papier toaletowy. Rozejrzałem się, sprawdziłem w szafce - nic. Wyszedłem z łazienki z opuszczonymi spodniami i w panice rozglądałem się za czymś, czym można się podetrzeć. Nic, nawet głupiej chusteczki. Przecież nie wytrę się w zasłonkę. W desperacji chwyciłem worek z krojonym chlebem. Nie mogłem dłużej zwlekać, a nic co by się lepiej nadało nie znalazłem.
Uff, nadało się. I to jak dobrze. Kromki miały idealną fakturę, były takie delikatne. Nie za twarde, nie za miękkie. Zużyłem chyba pół worka. Minusem za to było, że musiałem spuszczać wodę wiele razy i pomagać sobie szczotką.
Wychodzę z resztą chleba w ręce z łazienki, a tu moja dziewczyna wraz z rodzicami. Stoją i patrzą na mnie z obrzydzeniem. W całym mieszkaniu smród, a ja z tym chlebem wyglądam jakbym sobie zakąszał srając. Jak jakaś świnia.
Nie mogłem dopuścić, aby wywrzeć takie złe pierwsze wrażenie. Wyjąkałem, że nie jadłem, tylko nie miałem czym się podetrzeć. To był błąd, zaraz się zorientowałem po ich minach, jak do nich dotarło, że podcierałem się chlebem.
Nic już więcej nie mówiłem tylko wyszedłem. Parę tygodni potem zerwaliśmy, może to i lepiej, bo uniknąłem drugiego podejścia do poznawania jej rodziców.


------
fake czy nie ale miażdży

Źródło fb/ anonimowe wyznania
Zgłoś
Avatar
Misiek_KRK 2015-01-25, 21:49 14
Pierdy śmieszne dla gimbusów
Zgłoś
Avatar
Compatriot 2015-01-25, 22:00 1
Pan dojrzały się oburzył :/. Może trochę maści na ból szanowny Pan zechce?
Zgłoś
Avatar
jan.rzut 2015-01-25, 23:00
Autor tekstu wygląda mi na opiekuna Robura, który to wącha palce po podtarciu dupy.
Zgłoś
Avatar
RockyWood 2015-01-25, 23:53 1
totalnie w c🤬j bez sensu
nawet polski polityk wymyśliłby lepszą historię...

podpis użytkownika

Rock.
Zgłoś
Avatar
Misiek1035 2015-01-26, 0:05 49
jak był w kiblu, to zamiast sie podetrzeć mógł sie poświecić i sobie dupe umyć
Zgłoś
Avatar
_Azazel 2015-01-26, 0:50 5
Fake, chleb by się rozerwał i umazałby palce gównem.
Zgłoś
Avatar
dwroland 2015-01-26, 1:22 9
"jak był w kiblu, to zamiast sie podetrzeć mógł sie poświecić i sobie dupe umć"

True, ja tak bym zrobił.
Zgłoś
Avatar
TheBigRedDog1 2015-01-26, 9:10
przej🤬e z tym sraniem )
Zgłoś
Avatar
R................r 2015-01-26, 9:13 3
w ostatecznosci skarpetka ;D
Zgłoś
Avatar
nobas 2015-01-26, 9:27
a co ty cygan jestes ze cie woda parzy? tak ciezko dupsko umyc?
Zgłoś
Avatar
q................u 2015-01-26, 11:07 1
Ja bym po prostu poprosił o drugą rolkę, albo zapytał się gdzie jest zapas i sam wziął

// Ed; Jak kiedyś może dorośniecie, to zauważycie, że papier nie jest nieskończony i jego zapas jest uzupełniany przez kogoś (mamę) i najzwyczajniej w świecie może skończyć się.
Zgłoś
Avatar
L................2 2015-01-26, 14:53
Głupie i żałosne. Nikt by się nie podcierał chlebem, bo się kruszy!
Zgłoś