7
236
Romantyków? Kobiety prawie same k🤬y w tej epoce to komu i na c🤬j się silić na romantyzm.
Jestem romantykiem, jakoś po trzeciej butelce,
Narysuje Ci butem, w kałuży rzygów serce.
Narysuje Ci butem, w kałuży rzygów serce.
I bardzo dobrze. Romantyzm to najbardziej zj🤬y prąd filozoficzno-społeczny w historii. Tylko kompletny ignorant mógł wymyślić, że "wiara i czucie silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko" (czy jakoś tak). Już w XVIII wieku było to niedorzeczne, a obecnie gdy nauka na każdym kroku ujawnia swoją potęgę, to już szkoda gadać. Palnijcie sobie w łeb romantycy, niczym wasz idol - Werter.
Romantyzm? Po prostu jakiś konkretny dżentelmen ogier jebaka wymyślił to dyskretne pojęcie gdy zauważył, że kobiety są tak tępe iż nie dostrzegą, że po prostu chce je przelecieć 
Lepiej być romantykiem, niż powiedzieć "chodź się r🤬ać". Tak to działa. A jest szybciej i łatwiej.
I tak się to zaczęło.
Lepiej być romantykiem, niż powiedzieć "chodź się r🤬ać". Tak to działa. A jest szybciej i łatwiej.
I tak się to zaczęło.
kobiety wolą kryminalistę który je nap🤬la wyzywa głodzi i zabiera pieniądze. Wtedy go mocno kochają i starają się go naprawić. A ty jak masz pracę szkołę Savoir-vivre i cokolwiek wartościowego jesteś mało męski.
Właśnie - kobiety wolą jakiś brutali, chamów, ciemnych typków, bo myślą, że będą mieć ciekawsze, nieprzewidywalne życie. Nieprzewidywalne będą kierunki z jakich dostaną w gębę za wyjście z kuchni, a nie podróże i rozrywki. Jeżeli szuka się faceta na dyskotekach to niech taka wie, że facet będzie imprezował do końca życia i średnio nadaje się na ojca. A głupie kury dla większej pikanterii wybierają sobie jakiegoś muslima czy kryminalistę, bo wierzą, że się dla nich zmienią. Logika bab. A dżentelmenem trzeba być dla tych, które zasługują.