



Ja p🤬lę, nadal łączę wątki - jednego murzyna poraziło, za to drugi w zastępstwie pojawił się spadając ze strychu... czy co tam się tak naprawdę odj🤬o?

czarnybombelek napisał/a:
Ja p🤬lę, nadal łączę wątki - jednego murzyna poraziło, za to drugi w zastępstwie pojawił się spadając ze strychu... czy co tam się tak naprawdę odj🤬o?
Pewnie jakiś portal otworzył i nigeryjski książę się zespawnował.