konto usunięte
2012-02-15, 19:38
uwaga uwaga proszę się z chować do piwnicy bo będzie sru
No w Polsce to bankowo taki mamy ^.-
Rowniez pierwsze slysze zeby co miesiac w miastach byly probne alarmy. Jesli juz to chyba musza byc bardzo cicho puszczane. Gdyby puszczali je na full to by sie z celem mijalo, kto by wtedy zwrocil uwage na prawdziwy alarm jakby mu takie syrenki co miesiac fundowali. W ciagu roku i tak sa okazje do ich przetestowania jak np rocznice powstania.
E: Znalazlem w necie jakies info z 2007 ze w Poznaniu rzeczywiscie wyly co miesiac. No nic w kazdym razie u mnie w miescie nie slyszalem ich nigdy az tak czesto.
konto usunięte
2012-02-15, 20:23
Dałem na full, stary na to : nie wiesz co to znaczy jeszcze...
konto usunięte
2012-02-15, 20:37
włączyłam - mama wleciała do mojego pokoju z przerażeniem na twarzy i.. futryną prawie
To nie jest alarm nuklearny, tylko syrena ostrzegająca o zagrożeniu atakiem z powietrza. Powinien być znany fanom Black Sabbath, wykorzystali go w kawałku War Pigs, bardzo udanie zresztą
U mnie w Hajnówce ktoś się takim alarmem bombowym bawi już od ładnych kilku lat w odstępie mniej więcej co kilka miesięcy... Nie żaden sąsiad z głośników przez okno, tylko na całe miasto z megafonów umieszczonych na blokach wyje.. Może ruskich wykryli pod granicą?;p
konto usunięte
2012-02-16, 3:25
ehh, te Nagrania kilkusekundowe już nie robią wrażenia, kiedyś na lekcji w podstawówce usłysząłem ten sygnał, napierdzielał na całą dzielnice z kopalni nieopodal (3/4 km w linii prostej ) to było straszne i dawało niepokój, ciche, ale wiadomo o co chodzi, a jego siłę poznałem w trakcie wycieczki na hutę, akurat oglądaliśmy pas gdy zaczęły wyjeżdżać stalowe rozgrzane prawie do białości szyny, z 4 metrów było czuć gorąc, ale zanim wyjechały rozległ się alarm podobny do powyższego, przysięgam, czegoś takiego się nie zapomina ( myśmy nie mieli jeszcze o niczym pojęcia, gość opowiada, a tu alarm zapodają) Tak, takie sytuacje dają stracha, a nie jakieś tam nagrania z YT.