



po szałwi po przejsciu tzw. pierwszej fali, czyli jak to okreslil kolega wyzej "śmiechawki" czesto wchodza efekty lękowe (to znaczy ze boisz sie c🤬j wie czego, po prostu sie boisz), sam po śmiechawce niemal wyszedlem z drzwiami z chaty koleżki...ogolnie szałwii nie polecam, zamiast otwierac mózg i potęgować różnorakie doznania, otumania i ogłupia tak, ze czlowiek nie wie co sie z nim dzieje, jest to jeden z tzw. Mózgojebów, ktore sluza tylko po to zeby miec wielka bombe na bani...tyle na ten temat



a tutaj akcja u spaślaków daje przyklad jak robi z ciebie j🤬e warzywo
a tak naprawde szalwia to najmocniejszy halucynogen znany czlowiekowi, wiec co tu sie dziwic ze typ z okna skacze

a tak naprawde szalwia to najmocniejszy halucynogen znany czlowiekowi, wiec co tu sie dziwic ze typ z okna skacze



@up Grubas mnie rozśmieszył
wspominalem zreszta o objawach lęku po tym gownie
ewidentnie koles zasral gacie




a tak swoją drogą myślę, że mogła powstać nie jedna religia jak ktoś to zapalił gdzieś w dorzeczach amazonki

skizo napisał/a:
Gdzie to mogę dostać ? ew zamówić roślinki, nasionka?
thebestsalvia.com/
podpis użytkownika

camoranesi napisał/a:
www.youtube.pl
cholernie śmieszny jesteś



@Paranoia: dobra dobra... W dupie byłeś, gówno widziałeś. Ja akurat koledze wierze. Jak szałwia była jeszcze legalna palilem ja od czasu do czasu i to co cliffster napisał brzmi prawdopodobnie. Prawda jest taka, że jeśli szałwię zapalić w odpowiedni sposób (np. odpowiednia temperatura uwalniania składnika aktywnego) i w odpowiedniej atmosferze,faktycznie przechodzi sie czasami w inny wymiar i tego, czego sie wtedy doświadcza nie da się słowami opisać. Np. bardzo czesto miałem tak, że poczucie położenia w przestrzeni traciło sens: nie ma góry, dołu prawej i lewej strony, spotykasz "postacie", których później nie jesteś w stanie opisać, chociaż gdzies tam wiesz jak wyglądały. rozmawiasz z nimi "telepatycznie" i wszystko nawet nie jest dla ciebie dziwne, tylko w 100% normalne i naturalne. Szałwia zmienia podejście do życia, świata i naprawde jest czymś niesamowitym. Niestety, przez zj🤬ych gowniarzy, ktorzy traktuja ją jak imprezowy dopalacz wszystko sie pop🤬lilo


ronnie_gnr napisał/a:
da ktoś linka na YT ?
![]()
/watch?v=gb76bpIWQPw


Ależ p🤬lnięcie po tym dziadostwie jest. Osobiście bałbym się to zapalić, choć ciekaw jestem co Ci ludzie po tym widza.

SD zajebiste
Ale ja miałem tripy a nie chore banie. I zawsze ktoś musi pilnować bo c🤬j wie czy za oknem na ósmym piętrze nie zobaczysz łąki, która wręcz zaprasza Cię na odpoczynek
Szkoda, że to zdelegalizowali



podpis użytkownika
WWW.TIRYNATORY.PL <- szansa na bezpieczne drogi.


Kiedyś paliłem kilka razy ale nigdy na tak długo i intensywnie kontaktu z rzeczywistością nie straciłem. Szałwia jest spoko jeśli używana prawidłowo... Nie potrafię ubrać w słowa tego co widziałem (nie tak, żeby oddało to moje wrażenia) ale od kiedy zapaliłem, wierzę w światy równoległe.

WhatsUpMan napisał/a:
o wiele prościej i taniej załatwić sobie szczepki od kogoś znajomego
