
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:25

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
strasznie mnie rozbawiło jak zawiesili na gmachu ministerstwa gospodarki slogan "kto rządzi polską? lobby węglowe czy ludzie"...
Oto cynizm osiągnął nowe wyżyny. Taki ziomek z grin-sika chce żeby polska przeszła na zieloną energię, ale nawet nie zastanawia się nad tym do jakiej zapaści gospodarczej by to doprowadził.
Ceny energii x2 = min 20% miejsc pracy mniej(Nie tylko barburki, dotknęło by to całej gospodarki jeżeli przedsiębiorca musiałby płacić więcej za prąd to nie kosztem swoim tylko pracownika). Poza tym ceny pier***nęły by w górę(nawet chleb wypieka się w piecu elektrycznym) co byłoby równoznaczne ze spadkiem siły nabywczej pieniądza(inflacja), więc przełożyłoby się na rynki walutowe/derywaty, obligacje i paliwo. W geście desperacji trzeba by było wprowadzić pańszczyznę i codzienne igrzyska śmierci dla emerytów.
Wtedy bylibyśmy wzorem ekologii, podobnie jak Mozambik i Korea Północna... Grin-sik jest takim samym zagrożeniem dla świata jak al-kaida, kucyki pony i marcin prokop...
Oto cynizm osiągnął nowe wyżyny. Taki ziomek z grin-sika chce żeby polska przeszła na zieloną energię, ale nawet nie zastanawia się nad tym do jakiej zapaści gospodarczej by to doprowadził.
Ceny energii x2 = min 20% miejsc pracy mniej(Nie tylko barburki, dotknęło by to całej gospodarki jeżeli przedsiębiorca musiałby płacić więcej za prąd to nie kosztem swoim tylko pracownika). Poza tym ceny pier***nęły by w górę(nawet chleb wypieka się w piecu elektrycznym) co byłoby równoznaczne ze spadkiem siły nabywczej pieniądza(inflacja), więc przełożyłoby się na rynki walutowe/derywaty, obligacje i paliwo. W geście desperacji trzeba by było wprowadzić pańszczyznę i codzienne igrzyska śmierci dla emerytów.
Wtedy bylibyśmy wzorem ekologii, podobnie jak Mozambik i Korea Północna... Grin-sik jest takim samym zagrożeniem dla świata jak al-kaida, kucyki pony i marcin prokop...
Mszarny, mądre słowa. Najciekawsze jest to, że mamy elektrownie atomową w Polsce w Otwocku. Co prawda niezbyt wielkiej mocy 30MW, ale mamy. Dziwi mnie, że ekooszołomy, które protestują przeciwko elektrowni atomowej w Polsce jeszcze tam nie dotarły. Dziwi mnie tym bardziej fakt, że jakoś nikt nie protestuje przeciwko medycynie nuklearnej, a przecież też może dojść do skażenia (minimalnego, ale zawsze). Zresztą... w 2016 Polska energetyka padnie, bo w takim stanie są obecne elektrownie. Kto wie, czy nie wcześniej. Skąd wiem? Teść pracuje w Siemens Energy i przez takich debili, jak m.in. Greenpeace nie zbudowano u nas elektrowni. A już były (poza Żarnowcem) 3 projekty.
@Mszarny Piwo leci.
Też jestem za budową elektrowni jądrowych w Polsce. A Zachód zamiast nam pomóc zredukować zanieczyszczenia (chociaż powinien zacząć od siebie), to nakłada kary (to jak kazać uczyć się latać, jednocześnie ucinając skrzydła).
Elektrownie jądrowe nie są tak szkodliwe, jak pokazują to pewne środowiska. Ci którzy kiedykolwiek się zainteresowali promieniotwórczością i energetyką jądrową to wiedzą. Hamburgerolandia nawet na okrętach ma reaktory, jakoś się nie przejmują tym, co się stanie gdy coś je zniszczy. Same wyliczone straty po Czarnobylu są mocno przesadzone przez media i opinię publiczną. Straty po Fukushimie są niczym w porównaniu z tym jakie korzyści daje Japonii energia jądrowa. I póki co energia jądrowa, to najrozsądniejsze i najbardziej optymalne źródło energii na nasze warunki geograficzne i polityczne. W przyszłości za 20 lat, może się uda wprowadzić bezpieczniejszą energetykę termojądrową, gdzie spora część wad tradycyjnych elektrowni jądrowych jest wyeliminowana, co czyniłoby te elektrownie najlepszym źródłem energii w historii człowieka.
Energia odnawialna w Polsce nie ma zbyt dużego sensu, bo będzie nieopłacalna. U nas nie ma warunków na masowe stawianie wiatraków, baterii słonecznych czy turbin wodnych. Koszt budowy "odnawialnych" źródeł energii w wielu przypadkach nigdy się nie zwróci. A poza tym nie istnieje takie pojęcie jak energia odnawialna, to jest tylko złudzenie, bo bez wielkiego reaktora, który ogrzewa naszą planetę nie byłoby energii słonecznej, która dociera do naszej planety i powoduje następstwa w postaci światła, wiatru, płynącej wody.
Podsumowując, na dzień dzisiejszy w Polsce powinny stać 3 elektrownie jądrowe, a węglowe/gazowe powinny być w rezerwie, przez co ceny energii byłyby dużo niższe, kraj czystszy, mniej kar za zanieczyszczenia, a nadmiar energii sprzedawany za granicę, miasta czystsze, bo zamiast palenia węglem wybieraliby wygodniejsze grzanie prądem. Tak czy inaczej zużycie energii będzie rosnąć, więc albo atom albo wydamy duże (duże? Ogromne) pieniądze na wiatraki albo na kary za węgiel i gaz (chociaż gaz jest czystszy od węgla, ale i tak wydziela tak znienawidzone przez zielonych CO2 i wymaga zbudowania odpowiedniej infrastruktury transportowej i zapewnienie w miarę stałych dostaw).
Tyle ode mnie. WE pozdrawia.
Też jestem za budową elektrowni jądrowych w Polsce. A Zachód zamiast nam pomóc zredukować zanieczyszczenia (chociaż powinien zacząć od siebie), to nakłada kary (to jak kazać uczyć się latać, jednocześnie ucinając skrzydła).
Elektrownie jądrowe nie są tak szkodliwe, jak pokazują to pewne środowiska. Ci którzy kiedykolwiek się zainteresowali promieniotwórczością i energetyką jądrową to wiedzą. Hamburgerolandia nawet na okrętach ma reaktory, jakoś się nie przejmują tym, co się stanie gdy coś je zniszczy. Same wyliczone straty po Czarnobylu są mocno przesadzone przez media i opinię publiczną. Straty po Fukushimie są niczym w porównaniu z tym jakie korzyści daje Japonii energia jądrowa. I póki co energia jądrowa, to najrozsądniejsze i najbardziej optymalne źródło energii na nasze warunki geograficzne i polityczne. W przyszłości za 20 lat, może się uda wprowadzić bezpieczniejszą energetykę termojądrową, gdzie spora część wad tradycyjnych elektrowni jądrowych jest wyeliminowana, co czyniłoby te elektrownie najlepszym źródłem energii w historii człowieka.
Energia odnawialna w Polsce nie ma zbyt dużego sensu, bo będzie nieopłacalna. U nas nie ma warunków na masowe stawianie wiatraków, baterii słonecznych czy turbin wodnych. Koszt budowy "odnawialnych" źródeł energii w wielu przypadkach nigdy się nie zwróci. A poza tym nie istnieje takie pojęcie jak energia odnawialna, to jest tylko złudzenie, bo bez wielkiego reaktora, który ogrzewa naszą planetę nie byłoby energii słonecznej, która dociera do naszej planety i powoduje następstwa w postaci światła, wiatru, płynącej wody.
Podsumowując, na dzień dzisiejszy w Polsce powinny stać 3 elektrownie jądrowe, a węglowe/gazowe powinny być w rezerwie, przez co ceny energii byłyby dużo niższe, kraj czystszy, mniej kar za zanieczyszczenia, a nadmiar energii sprzedawany za granicę, miasta czystsze, bo zamiast palenia węglem wybieraliby wygodniejsze grzanie prądem. Tak czy inaczej zużycie energii będzie rosnąć, więc albo atom albo wydamy duże (duże? Ogromne) pieniądze na wiatraki albo na kary za węgiel i gaz (chociaż gaz jest czystszy od węgla, ale i tak wydziela tak znienawidzone przez zielonych CO2 i wymaga zbudowania odpowiedniej infrastruktury transportowej i zapewnienie w miarę stałych dostaw).
Tyle ode mnie. WE pozdrawia.

Najgorsze, że tymi głupimi akcjami niszczą opinię wszystkim którzy walczą o dobro środowiska naturalnego. Bo jak pieprzą głupoty o ociepleniu, to potem ciężej walczyć np. z niszczeniem lasów tropikalnych.
Nie bardzo rozumiem jak te osły mogą twierdzić, że ocieplenie o ten 1 stopień to taka zagłada, skoro 500 lat temu nawet było cieplej, bo cały holocen to naprzemienne ocieplenia i zlodowacenia, a teraz jesteśmy w fazie terminalnej ocieplenia.
Nie bardzo rozumiem jak te osły mogą twierdzić, że ocieplenie o ten 1 stopień to taka zagłada, skoro 500 lat temu nawet było cieplej, bo cały holocen to naprzemienne ocieplenia i zlodowacenia, a teraz jesteśmy w fazie terminalnej ocieplenia.

Ale nie zmienia to faktu, że ta banda dzieciarni z Greenpeace to jest niezła banda oszołomów: wleźć na terytorium Rosji nielegalnie i domagać się, żeby Putin coś tam zrobił, wspiąć się na chłodnię kominową, z której leci para wodna i nabazgrać "Stop CO2". No i najciekawsze, że jeden ze współzałożycieli odpuścił Greenpeace 15 lat po jej założeniu.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie