


smc napisał/a:
Rozchodzi to...
No kretyn... Co rozchodzi?
Mi się ptak wkręcił w pasek klinowy od silnika. Odpaliłem, coś chrupnęło. Otworzyłem maskę, był w trzech częściach, tu korpus, tam skrzydło, tam noga i wszystko uj🤬e juchą. C🤬j wie co tam robił. Było bardziej hardkowore niż ten filmik, mogłem też nakręcić. Sorry, nie pomyślałem.
TwójCzarnyPan napisał/a:
Mi się ptak wkręcił w pasek klinowy od silnika. Odpaliłem, coś chrupnęło. Otworzyłem maskę, był w trzech częściach, tu korpus, tam skrzydło, tam noga i wszystko uj🤬e juchą. C🤬j wie co tam robił. Było bardziej hardkowore niż ten filmik, mogłem też nakręcić. Sorry, nie pomyślałem.
Mi kiedyś wyszedł borsuk przed samochód, miałem wkręcony hak z przodu i idealnie przycelowalo mu w łeb. Jucha i fragmenty muzgu były nawet na szybie
TwójCzarnyPan napisał/a:
Mi się ptak wkręcił w pasek klinowy od silnika...
Współczuję utraty k🤬sa. Bolało?
psotna_c🤬ka napisał/a:
Współczuję braku k🤬sa. Bolało?
Jak c🤬j.
Kriski napisał/a:
Jarozbaw czy jakiś zwykły kaczor?Wycinałem busz za domem, spodnie ochlapane jajecznicą z kaczych jaj.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
AlbertoNihilo napisał/a:
No kretyn... Co rozchodzi?
rozchodzi się o wiewiórkę
Karma wróci i drwalowi drzewo przygniecie nogi. Resztę życia spędzi na wózku robiąc pod siebie.
AlbertoNihilo napisał/a:
No kretyn... Co rozchodzi?
co najwyżej roskacze