Ubranie trudnopalne, rękawice grube gumowe dielektryczne, hełm i przyłbica, czyli prawidłowo. Jeśli jeszcze robił to na pełnym wdechu, to nic poważnego mu się nie powinno stać. Jeśli by to robił tak, jak pewien elektryk na rozdzielni 6kV ubrany w golf z tworzywa sztucznego, ubranie drelichowe w dodatku niezapięte i niestety po 2 tygodniach zmarł. Poparzone płuca, golf wtopił mu się w skórę, ręce i twarz spalone. Z łukiem nie ma żartów.
RTX 6090 - historia pewnego montażu.
Konkretni fachowcy, jak to mawiał klasyk dobry elektryk jak saper myli się tylko raz
Juzwa napisał/a:
Ubranie trudnopalne, rękawice grube gumowe dielektryczne, hełm i przyłbica, czyli prawidłowo. Jeśli jeszcze robił to na pełnym wdechu, to nic poważnego mu się nie powinno stać. Jeśli by to robił tak, jak pewien elektryk na rozdzielni 6kV ubrany w golf z tworzywa sztucznego, ubranie drelichowe w dodatku niezapięte i niestety po 2 tygodniach zmarł. Poparzone płuca, golf wtopił mu się w skórę, ręce i twarz spalone. Z łukiem nie ma żartów.
potwierdzam. w grudniu mam znowu szkolenie na 20kV. z pradem nie ma zartow.
prąd może i nie ale ogień to inna bajka
Tadzik_Na_Górę napisał/a:
Konkretni fachowcy, jak to mawiał klasyk dobry elektryk jak saper myli się tylko raz
Ale elektryk po pomyłce jeszcze zatańczy...
Żadnego hindusa w zasięgu wzroku więc skończyło się tylko na fajerwerkach za kilka baniek
Ciekawe na ile rubli szkód Jurij narobił
No , ktoś wygrał darmowy wyjazd na Sybir