

trochę jebie fejkiem, no ale nawet jeżeli tak było to co z tego, ważne że w studiu potrafił świetnie zaśpiewać (co dziś niektórym "gwiazdom" nie wychodzi nawet tam)
To chyba jakaś plaga, ostatnio wyciekły też prawdziwe, i kompromitujące nagrania Santany:
Oraz skandaliczne nagrania Metalliki:
I Steviego Vai'a
Oraz skandaliczne nagrania Metalliki:
I Steviego Vai'a