@lapsikoss
Na tym właśnie polega problem: jak uświadomić te 16,5 mln ludzi, że ten system jest niemożliwy do zreformowania.
Wszystkie dziedziny którymi zajmuje się rząd to naczynia połączone, grzebanie przy jednym wpływa bezpośrednio na inne [zwiększony socjal, zwiększone podatki, zwiększone nakłady na ochronę zdrowia
zmniejszone na edukację itd.]
Niestety, ale ten system to trup. Wsadzili mu rurkę intubacyjną w tyłek i z uporem maniaka przekonują, że jak podmuchają to ożyje.
Tak jak wcześniej zostało napisane: politycy są tam dla pieniędzy i władzy. Bardzo skutecznie zresztą bo każdy oddaje ponad połowę tego co wypracuje i dodatkowo nie ma żadnej możliwości się temu przeciwstawić.
Ja bym się tak nie obawiał państwa minimalistycznego, cała Polska 'kradnie' teraz na potęgę. ZUS, ochrona zdrowia, urzędy... mnóstwo osób korzysta ze świadczeń które zgodnie z prawem im nie przysługują czyli kradną.
Wiele by się nie zmieniło
Tak poważnie - przestępczość moim zdaniem by spadła bo:
A) ludzie by musieli więcej pracować - zwłaszcza młodzi, bez wykształcenia i doświadczenia zawodowego [mniej czasu na głupoty]
B) państwo nie musiałoby ustalać w budżecie specjalnej pozycji "wpływów za mandaty", a co za tym idzie Policja nie musiałaby patrolować miasta w poszukiwaniu łupów i wyrabianiem norm.
Zajęłaby się w 100% tym do czego właściwie powstała, mandaty za wykroczenia zostałyby tylko dodatkiem.
C) Może początkowo trochę trupów by się posypało, ale ludzie by się przyzwyczaili, że jak kogoś napadasz/włamujesz się mu do domu to może skończyć się to dla ciebie śmiercią.
Tak naprawdę każdy z tych argumentów na siłę można podważyć, jednak życie jest proste i nadmierne komplikowanie go powoduje tylko, że przestaje się opłacać po prostu pracować. Komplikowanie życia przepisami powoduje, że opłaca się kombinować.
Idea państwa minimalistycznego zakłada, że tam na górze się nie kradnie bo nie ma czego kraść.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.