



nie wiem z kąd wy to macie ale mój pirat od R.G Mechanics pop🤬la aż miło

i tak znaczny postęp jeżeli chodzi o bugi

po obejrzeniu filmiku "łódź k🤬a" nabierze nowego znaczenia.



cienki ten far cry 4 mogli to nazwać far cry 3.5
bug'ów w c🤬j już nie mówiąc o problemach z black screen i brakiem zapisu gry
i ogólnie słabo przemyślane gdzie no k🤬a gdzie na 8011m jest taka wyj🤬a baza drogi budyneczki i goście stoją na warcie na zewnątrz... z metra ładuje 30 pocisków w morde koteczka z ak-47 a ten dalej żyje NO K🤬A ROBOKOT, koleś dostaje strzałą z łuku i wyp🤬ala na orbite okołoziemską rewelacja... i tak dalej...
ciekawe czy długo ubisoft bedzie sie z tym p🤬lił tak jak ea z bf4
bug'ów w c🤬j już nie mówiąc o problemach z black screen i brakiem zapisu gry
i ogólnie słabo przemyślane gdzie no k🤬a gdzie na 8011m jest taka wyj🤬a baza drogi budyneczki i goście stoją na warcie na zewnątrz... z metra ładuje 30 pocisków w morde koteczka z ak-47 a ten dalej żyje NO K🤬A ROBOKOT, koleś dostaje strzałą z łuku i wyp🤬ala na orbite okołoziemską rewelacja... i tak dalej...
ciekawe czy długo ubisoft bedzie sie z tym p🤬lił tak jak ea z bf4
Dlatego dzisiejsze gry się bierze wpierw z torrentów, a potem ew kupuje.
I na dodatek żaden granat nie wybucha :S
podpis użytkownika
☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻☻

Nie szkoda wam czasu na gry? Ja od kiedy uświadomiłem sobie, że dziewczyna, gitara , motocykl są fajniejsze jestem odrobinę szczęśliwszym człowiekiem. Nie żebym "rzucał kamieniem" sam kiedyś byłem glnojadem przy monitorze choć wtedy gry były zdeka zupełnie inaczej projektowane (hack and slashe itp.).

ano... ano nie szkoda
można pogodzić to z hobby, szkołą/studiami/pracą itp. przecież, nie trzeba nołlajfić całe dnie


revelsat napisał/a:
ano... ano nie szkoda
można pogodzić to z hobby, szkołą/studiami/pracą itp. przecież, nie trzeba nołlajfić całe dnie
Komu mydlisz oczy? Prędzej czy później dojdziesz do tych samych wniosków co ja. No chyba, że masz żelazna dyscyplinę - to zwracam honor. Ja nigdy nie miałem i wpadałem w nałóg "jeszcze jeden quest"...

Nie dość, że gra zrobiona przez polaków, to jeszcze ją można mieć za darmo... A i tak narzekają polaczki.
gram 15 godzin i gra mi sie raz zawiesila, a wiec chyba czas na wymiane sprzetu chlopaki.

KurtSmolorz napisał/a:
Komu mydlisz oczy? Prędzej czy później dojdziesz do tych samych wniosków co ja. No chyba, że masz żelazna dyscyplinę - to zwracam honor. Ja nigdy nie miałem i wpadałem w nałóg "jeszcze jeden quest"...
Nie powiem że czasem wieczorem się nie zapomnę i nie wsiąknę na trochę dłużej, ale ogólnie ogarniam i nie gram zbyt długo bo mi najzwyczajniej dnia szkoda. Inna sprawa że nałogowo kupuję gry i filmy, przeceny wszędzie takie że szkoda nie skorzystać, jak baba k🤬a, jak baba...
A potem to mam ochotę samemu sobie wp🤬lić za swoja własną głupotę
