


Wszystko w Warszawie... Shell, zaraz gumball a we wrześniu TG live.


igrzyska dla wieśniaków. zrobił kilka razy rundkę przy pl. Bankowym a gawiedź cieszy się jakby urządzili prawdziwy wyścig F1...


Nie chodze na tego typu imprezy w wawie, chociaż chętnie bym rzucił okiem. Powód: Tyle k🤬a jezioranów, radomiaków i grójców przybija "pociungami", że żygać się chce. gorzej jak małpy na animal planet.
gumballa też skreśliłem z miejsca
gumballa też skreśliłem z miejsca
Szok formuła nie straciła zawieszenia na naszych drogach
Pewnie długo szukali dobrego odcinka trasy.

podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
O KIERWA !!! 200 metrów równej drogi w Polsce znaleźli !!
podpis użytkownika
Brak dowodu nie jest dowodem na to że dowodów nie ma

przesmiewca napisał/a:
O KIERWA !!! 200 metrów równej drogi w Polsce znaleźli !!
Sądząc po tym jak go buja na tej prostej, to nie taka równa.


Ja też się ścigam bolidami
A jak mi nie wyjdzie przejazd to klikam "restart race"

A jak mi nie wyjdzie przejazd to klikam "restart race"

Gdyby nie crash to RK siedział by w tym czerwonym rumaku.
Massa po wypadku na Węgrzech to już nie ten sam Massa.
Trochę szkoda mi Massy, bo to sympatyczny gość, ale co on jeszcze robi w SF? Może czekają na powrót KUBka - króla torów?
Jego umiejętności widać doskonale po nawrocie - bez TC to już nie takie proste Felipe?
Fragment od 1:26 w pierwszym filmiku.
Massa po wypadku na Węgrzech to już nie ten sam Massa.
Trochę szkoda mi Massy, bo to sympatyczny gość, ale co on jeszcze robi w SF? Może czekają na powrót KUBka - króla torów?
Jego umiejętności widać doskonale po nawrocie - bez TC to już nie takie proste Felipe?
Fragment od 1:26 w pierwszym filmiku.
i co, zamkneli bankowy, musialem dymac objazdami bo typ sobie kolka robil?
toc mogli mu chociaz cos dluzszego ulozyc ;f

Massa, on board, part2.

podpis użytkownika
Kustosz pan przyjechał, no nawet taki, taki niby to malutki mężczyzna, tutaj dookoła taki, taki, taki, taki moher miał fantastyczny, w takie pukle ujęte troszeczkę, tak na plecki zachodziło...