

chyba niewolnicy się spisali dla swojego Pana że ich wizerunki umieścił na swoim Ferrari.
Pieniędzy więcej niż komórek mózgowych, w dupach się poprzewracało. Jak mu się k🤬a tak ten lakier nie podobał i postanowił go oszpecić jakimiś malunkami/naklejkami, to mógł to ferrari dać mnie, a naklejki sobie nakleić na trzydziestej siódmej żonie. Osama p🤬lony.
chciał bym być hotelowym boy'em, ale presja z jaką bym prowadził to auto mogła by mnie przerosnąć..
nawet po samochodach widać ,że piłka sie spedaliła
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*
19 chłopa na samochodzie jest jak c🤬j na twarzy. Niektórym się podoba, a reszta jest normalna.
moją felicia szybciej by mu poszło

podpis użytkownika
Miłość do ukochanego klubu to jedno z najsilniejszych, najbardziej szczerych i trwałych uczuć, które niemal zawsze pozostaje niezmienne od kołyski, aż po sam grób.