15
787
Ustawka, ale miło się ogląda, a żonka dobrze gra oburzenie.
Gościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
chocho napisał/a:
Żonka też chyba niczego sobie.
Zaufaj mi że żonka może mieć niezłe ciało ale może być i energetycznym wampirem... dzięki bogu zastrugany kołek rozwodowy został przybity kilka lat wstecz...
HAL9000/2 napisał/a:
Zaufaj mi że żonka może mieć niezłe ciało ale może być i energetycznym wampirem... dzięki bogu zastrugany kołek rozwodowy został przybity kilka lat wstecz...
miales ja r🤬ac i wypelniac sperma a nie energia
Przecież gość filmuje dziwaczne fale, jakby od przypływu, albo prądów wstecznych. Baba oczywiście myśli, że filmuje poślady i cycki inngch kobiet, bo zgodnie z jej ubogą logiką stereotypowy facet myśli tylko o jednym. Nic bardziej mylnego. Strasznie jest to męczące. Idziesz przez miasto i czujesz się osaczony, wszystkie wyeksponowane, kyszą jak polne kwiaty kuszą pszczoły. Zwłaszcza teraz, wiosną. Taki oto cykl życia wryty w podświadomość każdej istotg żywej.
No ale c🤬j w dupę zakompleksionym lafiryndom
Moja jak widzi takie dupki to sama mówi, że by r🤬ała
Moja jak widzi takie dupki to sama mówi, że by r🤬ała
podpis użytkownika
Garbate nosy w atmosferę
Normalnie jak 95% moich zdjęć i filmów z wakacji. W tym roku kupiłem aparat z superzoomem. Będzie fajnie.
Fake.. widzę tę samą zmierzłą gembę już na którymś skolei filmiku 
Ja w takich sytuacjach tłumaczę żonie, per analogia, jak widzę piękny samochód na ulicy i się za nim oglądam, to nie oznacza od razu, że chcę mu pod maskę zaglądać.
podpis użytkownika
Dupa apud
Bedejot napisał/a:
Normalnie jak 95% moich zdjęć i filmów z wakacji. W tym roku kupiłem aparat z superzoomem. Będzie fajnie.
Jak chcesz, żeby było naprawdę fajnie, to kup kamerę sony z funkcją night shot z pierwszych roczników i ruszaj na plaże i w inne takie miejsca.
podpis użytkownika
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
