Witam sadole

. Dzisiaj na facebooku jeden ze znajomych udostępnił taką oto listę kar umownych jaką pracownicy firmy TORRETRANS muszą podpisywać przed każdym wyjazdem w trasę (jazda na TIRZE). Jako ciekawostkę dodam, że firma za każdy przejechany kilometr płaci 18/19 groszy

, a kilometrów w miesiącu trzeba zrobić około 8-10 tysięcy. Jak przeczytałem tę listę to mi szczęka opadła. Takie firmy powinno się od razu poddawać kasacji, a prezesów palić na stosie. Podpisali byście takie coś ?
(zdjęcia robił telefonem, ale przeczytać się da.
Punkt 20 mój ulubiony
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
możecie się oburzać ale niestety takie dokumenty są potrzebe...
kary finansowe to jedyny skuteczny sposób na utrzymanie dyscypliny wśród pracowników -taka jest prawda
jak ci, co najgłośniej tu krzyczą skończą szkołe i pójdą do pracy zobaczą że rzeczywistość jest troszkę inna niż jak by oczekiwali...
gdy pracodawca daje do dyspozycji samochód za kilkaset tysięcy złotych to musi mieć pewność że po roku nie będzie wyglądał jak typowa chata w afganistanie a protokoły to rzecz święta bo bez niego
spedytor nie ma możliwości dochodzenia swoich praw gdy odbiorca towaru bedzie coś kombinował
np że towar dojechał niekompletny lub uszkodzony
odnośnie stawek to się nie wypowiem bo to jest poprostu wyzysk
można by jeszcze powiedzieć że niektóre paragrafy w tej umowie nie są konieczne bo firma jest ubezpieczona
ale niestety to jest polska i taki q-tas czyli szef woli upier*olić kase biedakowi niż płacić grube pieniądze
na ubezpieczenie
a odnośnie upier*alania kasy to w polsce jest to ABSOLUTNIE normalne
grunt tylko żeby było to jeszcze jakoś uzasadnione...
konto usunięte
2013-07-14, 20:36
Inaczej jak po kieszeni nie nauczysz, że o nie swój samochód trzeba dbać, niestety.
Tu nie chodzi o jazdę na zestawie a o busa.. Różnica znacząca.
Z jednej strony to jest żałosne, z drugiej, nie wiem czego się dziwicie. Pracuję w tym zawodzie i wiem jak kierowcy potrafią kłamać i kombinować...dlatego takie później "umowy" powstają. Niestety są dwa końce kija.