

a moje są organiczne,prosto z Krakowa,pompowane powietrzem pobranym mroźnego grudniowego wieczoru
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*
Śmiesznie by było jakby zrobili folię z oddechami ludzi. Rozwalasz bąbelek, a tu smród niemytych zębów, czosnkowy powiew, albo smród z mordy palacza zaraz po paleniu.