Wiadomo, że Francja - dzielny kraj, który zawsze zostaje na placu boju do końca - musi się gdzieś szkolić.
Oto fragment zajęć we francuskiej akademii wojskowej.
Z................h
2013-08-07, 1:14
R................e
2013-08-07, 1:15
Dziękuje przodkom że walczyli jak nikt inny na tej planecie o swoją ziemie, o przyłość swoich wnuków, nie wyobrażam siebie na miejscu francuzów gdzie ich przodkowi najprosciej mówiąc zesrali się
Z................h
2013-08-07, 1:22
@Rasta4Peace: Dokładnie, mimo iż te przegrane powstania i miliony zabitych to jednak przynajmniej świat nie śmieje się z nas do dzisiaj jak z Francuzów. Szkoda, że więcej się nie mówi o bohaterstwie Polaków w czasie II WŚ, pełno tylko filmów o amerykańcach, no i jedynie Sabaton. o którym szkoda gadać coś tam światu szerzej wyjaśni...
Sprzedam francuski karabin z czasów IIWŚ, w ogóle nie używany, raz rzucony o ziemię.
@ up up up. Widać że wiecie tyle tylko ile nauczano was w szkolę. W brew temu czego was uczono, to Francuzi nap🤬lali się ze szkopami bardzo poważnie. Problemem był fakt ze szkopy wyszły na tyły wojsk Francji, które zamiast siedzieć na umocnieniach granicznych(tak jak nauczają w szkołach) to przeprowadziła ofensywę w Belgi.
podpis użytkownika
Świat bez muzyki? To nie dla mnie.
"Świat jaki znamy odchodzi jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości"
E................k
2013-08-07, 3:08
@up dobrze że ktoś im to przetłumaczył .
Żabojady nawet opracowali specjalną sztukę sp🤬alania i nazwali to parkour.
@Hrodgar: problem w tym że Francuzi to idioci, na prawdę ciężko było przewidzieć że skoro raz zaszli ich od tyłu to mogą zrobić to drugi raz omijając linię maginota?
P................i
2013-08-07, 9:10
Uwielbiam jak gimbusiarnia naśmiewa się z francuskiej sztuki wojennej podczas gdy w hymnie mamy słowa:
"Dał nam przykład Bonaparte, Jak zwyciężać mamy"
h................h
2013-08-07, 9:49
Jeśli chodzi o samooobronę, to nawet na krav-madze Ci powiedzą, że sprint na 400m jest najskuteczniejszą metodą samoobrony, a ten gif wygląda raczej jak trening francuskiego wojska, a nie samoobronę.
M................l
2013-08-07, 10:07
Gimbaza się podnieca. Sytuacja Francji w czasie 2 wojny była równie przesrana co Polski. Na zachodzie Hiszpania z Franco na południu Włochy z Mussolinim i ze wschodu Niemcy. Wbrew pozorom poddanie się i przejście do wojny partyzanckiej było jedynym logicznym krokiem. Straty w przypadku otwartego konfliktu byłyby ogromne. Wojna to statystyka. Im więcej moich ludzi przeżyje tym lepiej dla mnie. Wojny nie wygrywa się w jednej walnej bitwie jak myśli polska gimbaza. Wojnę trzeba przetrwać. Dziwne że wszyscy śmieją się z Francji która miała najlepszy ruch oporu zaś nikt nie wspomni o Szwajcarii która k🤬iła się z każdym byle tylko dostawać pieniążki do ichnich banków.
S................l
2013-08-07, 10:22
Zabawne... Śmiejecie się z Francuzów że są tchórzami, ale nie wiedzie że to dzięki nim nie mówicie po arabsku i nie modlicie się do srallacha. To właśnie Francuzi powstrzymali kalifat który chciał podbić i islamizować Europę. To Francuzi podbili pół Europy, Afryki i Ameryki północnej i to przeciw Nim tworzono koalicje antyfrancuskie w skład których wchodziły największe potęgi takie jak Imperium Brytyjskie, Rosyjskie czy Cesarstwo Austriackie. To Francuzi najbardziej wykrwawiali się na polach I wojny swiatowej gdzie pod Verdun milionowe armie stanęły na przeciw siebie a zwycięstwo TYLKO W TEJ JEDNEJ BITWIE opłaciło życiem blisko 400 000 francuzów. Pomimo swoich zasług, pomimo togo że Napoleon stworzył namiastkę państwa polskiego podczas zaborów, że w w latach dwudziestych po odzyskaniu niepodległości dostawaliśmy od nich darmowy sprzęt wojskowy, to i tak w waszych debilnych oczach do końca świata będą tchórzami bo się poddali się bez walki Hitlerowi. Nie chce mi się już pisać o skuteczności i dokonaniach Ruchu Oporu porównując ich do dokonań naszej AK
K🤬a ale ze mnie debil, z minute myślałem gdzie zap🤬la...
M................L
2013-08-07, 10:29
Hrodgar napisał/a:
@ up up up. Widać że wiecie tyle tylko ile nauczano was w szkolę. W brew temu czego was uczono, to Francuzi nap🤬lali się ze szkopami bardzo poważnie. Problemem był fakt ze szkopy wyszły na tyły wojsk Francji, które zamiast siedzieć na umocnieniach granicznych(tak jak nauczają w szkołach) to przeprowadziła ofensywę w Belgi.
No, tak się napieprzali, że aż przeszli do historii:
pl.wikipedia.org/wiki/Dziwna_wojna. Chociaż prawda, 3 miechy na walkę z oddziałami granicznymi mogło przerosnąć ich możliwości </sarkazm>.
Hrodgar, wiadomo że w 40 roku francuzy miały większą armię od niemieckiej, a wytrzymali ledwo miesiąc. Poza tym po popisie blitzkriegu pół roku wcześniej (w Polsce) to trzeba było być idiotą, żeby myśleć że ta ich linia Maginota, coś zdziała.