Jak co roku Mikser i jego Freestyle na deptaku w Mielnie.
Mikser jako student filozofii na Częstochowskim AJD łatwo i zgrabnie wplata rymy w tematy podrzucone mu przez ludzi.
po paru sekundach stwierdzam że typ jest cienki, jak sznurek od stringów w dupie..
zrobił dobrą robotę propsy
nie lubie gówna rapowego ale ten koleś jest po prostu dobry
CichaWoda napisał/a:
nie lubie gówna rapowego ale ten koleś jest po prostu dobry
Jeśli podoba ci sie ten koleś, a nie lubisz "rapowego gówna" to po prostu nie miałeś okazji sprawdzić żadnej dobrej płyty.
Ja tam go lubię, daje radę.
podpis użytkownika
Trzeźwość to stan przejściowy...
doopa napisał/a:
po paru sekundach stwierdzam że typ jest cienki, jak sznurek od stringów w dupie..
Ja stwierdzam ze "gowno wiesz o rapie".
podpis użytkownika
Komentuję tylko będąc pod wpływem, a że tańczę już rzadko to i rzadko komentuję.
w sumie fajnie że jeszcze ktoś patrzy na freestyle nie tylko pod kątem pocisków
J🤬 medalika, nic specjalnego, może do mango tv się nada
Już miałem wyłączyć ale fragment o psie od 16:05 jest dobry
HA! i wszyscy się z niego śmieli jak szedł na filozofie, a tu chłopakowi się powodzi. Zamiast w maku za kasą wylądował na ulicy zbierając pieniądze!
Powiem to tak, c🤬jowe i tyle.
Za medalika możesz dostać po ryju, c🤬lu. Stare a głupie k🤬a. Skąd? Skątowni. Ty byś się w głowę p🤬lnął, byle mocno, bo ani śmieszny nie jesteś, ani lepszy od typka. Wyp🤬alaj :]
Nieźle gościu ma talent. W dodatku nie bluzga, przez co miażdzy wielu znanych "freestylowcow". Jak masz do zrymowania k🤬a, j🤬, p🤬lić i c🤬j - we wszystkich odmianach - to praktycznie zrymujesz wszystko. A na tym znaczna większość bazuje. W dodatku to o czym gada, nawet trzyma się kupy. Piwko