
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:19

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

A co was obchodzi matura? Leczenie kompleksu małego fiuta wam się włączyło? Za granicą przyjmują praktycznie każdego na studia i pierwsza sesja weryfikuje czy się ktoś nadaje czy nie. Proste, ale magistrzynom z CKE sie nie mieści w głowie, ze uczelnia lepiej weryfikuje czy kandydat sie nadaje (przez sesje lub egz wstępny). Powinni w końcu zlikwidować gówno zwane maturą i przywrócić egzaminy wstępne. Ten egzamin jest tylko po to żeby panie w CKE miały pracę (po znajomości).


Osoby bojące się żenującego poziomu matury z matmy nie powinny odwiedzać tej strony ;D

dzordz1993 sam jesteś żenujący. Maturę to 8 lat temu pisałam. I już dawno po studiach jestem i pracuję. I z perspektywy czasu o maturze mogę powiedzieć tyle, że:
1. nie sprawdza niczego no chyba, że niezwykle ważną umiejętność - "trafianie w klucz"
2. nie da sie jej nie zdać ( no chyba, że ktoś jest skrajnym debilem), ale napisać dobrze też jest trudno.
3. pierwsza sesja na studiach (normalnych) lepiej weryfikuje czy ktoś się nadaje na te studia czy też znalazł się na określonym kierunku przez przypadek
4. co roku pewne osoby z CKE zmieniają zakres, formę, cokolwiek w maturze- każda zmiana jest niezwykłym osiągnięciem za które nalezy się premia
5. jest to egzamin, który wprowadza do szkół ponadgimnazjalnych totalny haos, bo nie wiadomo czego dzieci mają się uczyć jak w kółko coś zmieniane jest w programie i wymaganiach do matury.
6. jest to egzamin bardzo drogi, bo z okazji jego istnienia istnieć też muszą różne państwowe instytucje pasożytniczne typu CKE, OKE, w których pracuje cała zgraja darmozjadów od sekretarek przez egzaminatorów do dyrektorów.
Jaki jest sens istnienia egzaminu, który jest drogi i nieadekwatny do wymagań uczelni odnośnie umiejętności kandydatów? Serio, uczelnie zrobią to lepiej.
1. nie sprawdza niczego no chyba, że niezwykle ważną umiejętność - "trafianie w klucz"
2. nie da sie jej nie zdać ( no chyba, że ktoś jest skrajnym debilem), ale napisać dobrze też jest trudno.
3. pierwsza sesja na studiach (normalnych) lepiej weryfikuje czy ktoś się nadaje na te studia czy też znalazł się na określonym kierunku przez przypadek
4. co roku pewne osoby z CKE zmieniają zakres, formę, cokolwiek w maturze- każda zmiana jest niezwykłym osiągnięciem za które nalezy się premia
5. jest to egzamin, który wprowadza do szkół ponadgimnazjalnych totalny haos, bo nie wiadomo czego dzieci mają się uczyć jak w kółko coś zmieniane jest w programie i wymaganiach do matury.
6. jest to egzamin bardzo drogi, bo z okazji jego istnienia istnieć też muszą różne państwowe instytucje pasożytniczne typu CKE, OKE, w których pracuje cała zgraja darmozjadów od sekretarek przez egzaminatorów do dyrektorów.
Jaki jest sens istnienia egzaminu, który jest drogi i nieadekwatny do wymagań uczelni odnośnie umiejętności kandydatów? Serio, uczelnie zrobią to lepiej.


@kosmaty69
A co konkretnie może być trudnego w maturze z matmy po tylu latach wałkowania w kółko tego samego? Żeby nie zdać matury trzeba naprawdę spełnić kilka wymogów m.in. być debilem i mieć w dupie naukę. I żeby nie było - matmę podstawową zdałem na 96%.
A co konkretnie może być trudnego w maturze z matmy po tylu latach wałkowania w kółko tego samego? Żeby nie zdać matury trzeba naprawdę spełnić kilka wymogów m.in. być debilem i mieć w dupie naukę. I żeby nie było - matmę podstawową zdałem na 96%.

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie