Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Gadanie przez sen
bloodwar • 2011-01-30, 7:41
[kawał jest długi i do dupy, więc gimbusy niech przeskoczą na temat "śmieszne obrazki" albo "odrzuty z joemonstera i mistrzów", dziękuje za uwagę]

Mąż budzi się rano, żony nie ma, szafy puste, myśli sobie "co jest?" i dzwoni do teściowej:
(M) - Mamusiu, nie ma tam może Kaśki?
(T) - Jest ale nie chce z tobą rozmawiać, jest bardzo na ciebie obrażona!
(M) - Daj ją do telefonu, muszę dowiedzieć się o co jej chodzi!
(K) - Jestem bardzo zła na ciebie!
(M) - Ależ Kasieńko, co się stało?
(K) - Co się stało? W nocy mówiłeś przez sen i powiedziałeś "Słabo gotujesz, wynocha z mojego domu!"!!!
(M) - Oj Kasiu przepraszam, wiesz że to niechcący, coś mi się widocznie przyśniło, przecież tego się nie da kontrolować, proszę, wróc!
(K) - No dobrze
Kilka dni później sytuacja się powtarza, mąż znowu musi dzwonić do teściowej:
(M) - Mamusiu, jest tam Kasia?
(T) - Jest ale nie chce z tobą rozmawiać, znowu jej coś nagadałeś!
(M) - Daj ją do telefonu, muszę dowiedzieć się o co jej chodzi!
(K) - Nie chcę z tobą rozmawiać!
(M) - Ależ Kasieńko, co się stało?
(K) - Co się stało? W nocy mówiłeś przez sen i powiedziałeś "Mie umiesz zajmować się dziećmi, wynocha z mojego domu"!!!
(M) - Oj Kasiu przepraszam, wiesz że to niechcący, coś mi się znowu przyśniło, proszę, wróc!
(K) - No dobrze
Kilka dni później znowu Kasia ucieka do Mamy, ale tym razem mąż długo nie dzwoni, jeden dzień, drugi, trzeci, w końcu dzwoni, żona nawet nie czeka aż mama odbierze tylko łapie za słuchawkę i krzyczy!
(K) - K🤬a! Ty p🤬lcu! To że przez sen mówiłeś że nie umiem gotować to mogę wybaczyć, to że mówiłeś że źle zajmuje się dziećmi wybaczyłam, ale tego że powiedziałeś że moja siostra Magda jest lepsza w łóżku to już nie wybaczę! I co i co, masz mi coś do powiedzenia?
(M) - Tak, daj mamę do telefonu bo Magda chce ją zaprosić na obiad do nas.

podpis użytkownika

"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
Zgłoś
Avatar
g................z 2011-01-30, 10:22
nie rozumiem tylko po co ta samokrytyka na początku..
Zgłoś
Avatar
adrian1507 2011-01-30, 13:05 1
muszę ci przyznać:kawał długi i do dupy.Nie wiem po kiego c🤬ja go tu wstawiłeś

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
Nowik91 2011-01-30, 13:05 2
skoro jest długi i do dupy, to po co wrzucać?
Tym pierwszym zdaniem zniechęciłeś mnie do czytania tego dowcipu - bo po co skoro do dupy...
Zgłoś
Avatar
N................v 2011-01-30, 13:06
Przynajmniej ostrzegł. Z drugiej strony jak to czytałem prawie się uśmiechnąłem więc nie jest źle.
Zgłoś
Avatar
s................b 2011-01-30, 13:29 1
mimo Twojego ostrzeżenia przeczytałem ten ''do dupy kawał''. ale piwo za dystans i odrobinę samokrytyki.
c🤬j w dupsko burakom
Zgłoś
Avatar
M................c 2011-01-30, 18:50 2
@up na c🤬j w dupsko to sobie musisz zasłużyć
Zgłoś
Avatar
D................l 2011-01-30, 22:00
k🤬a, tak zamotałeś akcję i postacie jak w "Modzie na Sukces". fabuła też podobna. ale tu przynajmniej można się zorientować o co chodzi.
Zgłoś
Avatar
grrronek 2011-01-31, 1:00
kawał nie taki długi i zajebisty

podpis użytkownika

Masło na chlebie rozsmarowuję maczetą!
Zgłoś
Avatar
rolkarz1 2011-01-31, 16:53 3
Spotyka się dwóch kumpli w barze i zaczynają sobie rozmawiać przy piwku
Co tam u ciebie słychać?- pyta pierwszy
-Ach, nie za dobrze, pokłóciłem się z żoną słuchaj- odpowiada drugi
- a co się stało?
- leżałem sobie pewnego dnia po pracy, na kanapie, przed telewizorkiem, meczyk oglądałem i chciałem krzyknąć do żony "kochanie, podaj mi piwko" a krzyknąłem "dawaj tu do mnie dz🤬ko"
-e to nic słuchaj- mówi drugi- Ja raz miałem elegancką kolacyjkę przy świecach we dwoje i chciałem powiedzieć "Czy podasz mi sól kochanie?" a krzyknąłem "Sp🤬oliłaś mi życie stara k🤬o!'
Zgłoś