Najmocniejsza dmuchawa STHIL na świecie, przesuwa wszystko i każdego.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
44 minuty temu
Tak to jest jak człowiek przychodzi do pracy i tylko udaje, że pracuje.... Bo po efektach prac większości robotników, nie można stwierdzić, że do swojej pracy się przykładają...
Cytat:
Tak to jest jak człowiek przychodzi do pracy i tylko udaje, że pracuje
Co ma zostać zrobione i tak będzie, a przynajmniej troche rozrywki w pracy chłopaki "zażywają". Zresztą jak widać świeci słońce, więc należy się co jakiś czas "przerwa na papierosa" żeby się nie przegrzać, albo co gorsza, udaru nie dostać.
To nie jest praca za biurkiem w klimatyzowanym pomieszczeniu, albo w markecie na dziale z mrożonkami.
Slyszalem juz ze Polski pracownik to fachowiec i czarodziej, ale to..
Tuskobus napisał/a:
Tak to jest jak człowiek przychodzi do pracy i tylko udaje, że pracuje.... Bo po efektach prac większości robotników, nie można stwierdzić, że do swojej pracy się przykładają...
proponuję zaznać prawdziwej roboty fizycznej - takiej gdy pot leje się po dupie a ręce odmawiają posłuszeństwa i to nie raz a dzień w dzień a odechce Ci się kiepskiej krytyki, miałem przyjemność pracowania przy kostce brukowej i mimo tego że również pozwalaliśmy sobie od czasu do czasu na różne wygłupy praca była zawsze wykonana a terminy dotrzymane w koncu ekipy tak jak i ludzie są różne. To nie jest praca w klimatyzowanym biurze gdzie i tak większość sobie folguje bardziej niż ci panowie. Gwarantuję Ci że dni spędzone w upale czy też w marznącym deszczu, wypełnione ciężką wykańczającą pracą potrafią doprowadzić człowieka do końca wytrzymałości(to nie jest takie proste wielu wymięka), nic wtedy tak nie rozluźnia atmosfery i nie zacieśnia więzów koleżeńskich jak chwilka beztroskiej głupoty, w koncu czesto jest to praca niebezpieczna i czlowiek nie moze sobie pozwolić na permanentne stresowanie się a dobre relacje z kolegami od których często zależy nasze bezpieczeństwo są równie ważne.
Żeby nie było, w życiu juz trochę popracowałem a obecnie pracuję przy komputerze i zajmuje się grafiką, więc mam świadomość tego co mówię, niedogodnością jest jedynie stres zwiazany z dotrzymaniem terminów czy ew. odrzucaniem projektów przez klienta.
A propo pracowania i udawania ze się pracuję, w biurze nonstop widzę u kogoś na monitorze FB albo kwejka.
Poza kamerą to chłopaki rozmawiają o kursach walut, francuskich winach i wpływie czynników antropogennych na homeostazę ekosystemu, a to tylko tak dla beki
salv napisał/a:
Co ma zostać zrobione i tak będzie, a przynajmniej troche rozrywki w pracy chłopaki "zażywają". Zresztą jak widać świeci słońce, więc należy się co jakiś czas "przerwa na papierosa" żeby się nie przegrzać, albo co gorsza, udaru nie dostać.
To nie jest praca za biurkiem w klimatyzowanym pomieszczeniu, albo w markecie na dziale z mrożonkami.
Zgadzam się. Ale jeśli przerwa na papierosa w celu uniknięcia przegrzania, to powinna być odbyta w cieniu a nie na słońcu
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie