

W sumie jak dla nas to idealnie

podpis użytkownika
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,ani każdym innym po nim następującym .Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny i c🤬j.
Ale zaraz... Na co on liczył? Że skoczy z trzeciego piętra i poszusuje w stronę zachodzącego Słońca???
Na deskach w ogóle nie powinni wpuszczać na wyciągi krzesełkowe. Przecież to w ogóle nie jest przystosowane do przewozu wyciągiem, a już najgorzej jest na wysiadaniu, gdzie leżą pokłosiem całe stada snowbordzistów. Co to w ogóle ma być? Co to za cyrk z tymi deskami?


Widzę, że się spóźniłem i już pojawili się ludzie z niezwykle ważną opinią, na temat tego, jaki kawałek drewna jest sobie najlepiej przypiąć do nóg.