
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
20 minut temu

Nie no, ale za sam wątek Norka i Krawczyka to piwo musi być i to takie mega zimnie. Zawsze ten serial lubiłem. Zwłaszcza, że był grany w teatrze, bez dublowania scen
.

Panowie nie wiem czy wiecie, ale jest nowy serial, ktory jest w tych klimatach osadzony i niektore postacie sie pojawiaja z BB, nazywa sie Better Call Saul. Tez mocny

Nie rozumiem jak można tracić czas na seriale. No ale każdy lubi to co lubi.
Sopranos jest najlepszym serialem w historii. Nieosiągalny poziom nawet dla BB.


GoldRoger777 napisał/a:
Genialna fabuła, postacie... Nie ma słabych stron.
A odcinek z łapaniem muchy?


spoko,Breaking Bad może i załapałby się do top10, ale ogólnie to ma dużo lepszą reputację niż na to zasługuje



@GoldRoger777 Breaking Bad jest daleko od bycia doskonałym serialem. Ja z czystym sercem nikomu bym go nie polecił, chyba, że w jakiejś mocno zedytowanej, skróconej wersji. Masa zapychaczy, odcinków i scen które nic nie wnoszą, bardzo powolny rozwój i postaci i akcji, znikoma ilość postaci które można w ogóle polubić, irracjonalne decyzje i działania niektórych postaci, powtarzanie tych samych przemyśleń bohaterów tylko w innej formie, czasem nawet cofnięcie się charakteru bohaterów w rozwoju, nie licząc świetnego 5 sezonu pozostałe mają tylko kilka dobrych odcinków na ich początku i końcu.
Serial jest dobrze zrealizowany i oparty na świetnym zamyśle fabularnym, ale ma mnóstwo elementów zniechęcających - ja odpadłem bardzo szybko. Leniwy rozwój fabuły to jeszcze nie byłby taki wielki problem, ale nie mogłem po prostu znieść irytujących postaci. Każda jest okropna, zaczynając od zidiociałego głównego bohatera i idąc przez resztę towarzystwa. Dalej już tylko klisze, których łatwo możemy się domyśleć. Szkoda.
Uprzedzając pytania - seriale oglądam. Nie tak namiętnie jak filmy, ale kilkanaście mam z pewnością za sobą. Jestem fanem "Sopranos", który mimo wszystko przetrwał próbę czasu, "Twin Peaks" (genialny), "Dextera" (choć powinien skończyć się na 5 sezonie), "Deadwood", prześmiewczego "Californication" no i oczywiście "Gry o tron", bo ma wszystko co powinien mieć świetny serial.
Uprzedzając pytania - seriale oglądam. Nie tak namiętnie jak filmy, ale kilkanaście mam z pewnością za sobą. Jestem fanem "Sopranos", który mimo wszystko przetrwał próbę czasu, "Twin Peaks" (genialny), "Dextera" (choć powinien skończyć się na 5 sezonie), "Deadwood", prześmiewczego "Californication" no i oczywiście "Gry o tron", bo ma wszystko co powinien mieć świetny serial.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie