

Gdyby tam ktoś stał... Po wyciągnięciu z puszki, rozciągnąć na asfalcie i walcem k🤬e przejechać. Na szczęście nikt nie stał, dlatego tylko do dołu wrzucić i betonem zalac.
Nie Aleksandrowem a Rąbieniem
Ale fakt, gość jest legendą, jeżdżę przez to rondo często na działkę i z daleka fajnie widać sosnę, którą skosił na wysokości drugiego piętra. Pień chyba że 20cm średnicy

