Robiłem zakupy w niemieckim supermarkecie. Zapytany po niemiecku o coś przez kasjerkę odpowiedziałem z miłym uśmiechem na twarzy: "tak tak... nie p🤬l tylko pakuj". Przestałem się śmiać kiedy kasjerka odpowiedziała mi po polsku: "Pytałam pana tylko czy ma pan drobne"
Nie moje, nie bylo.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
up
Nie jesteś takim idiotą jak mi się wydaje, prawda?
konto usunięte
2012-12-12, 3:04
Ja mieszkam w przygranicznym mieście i z racji tego często odwiedzam niemieckie przyległe miasteczko.
Kiedyś byłem w niemieckiej knajpie z gościem typu - cham i prostak. Gość zamówił kawę, po chwili Pani kelnerka przyniosła, a on do mnie przy niej wypalił :"patrz ta kur.a pożałowała mi cukru". Na to kelnerka spojrzała na niego i rzekła "tylko nie kur.a! ch.ju".
konto usunięte
2012-12-12, 11:12
konto usunięte
2012-12-12, 11:34
Ciekawi są ludzie pytający "Where is rynek?".
konto usunięte
2012-12-12, 11:40
podobnie mialem, tylko ze na zob -ie xd
konto usunięte
2012-12-12, 13:13
Stare ale dobre. Przychodzi Polak do sklepu za granicą i zaczyna rozmowę;
- i need, ju noł, ball, piłka, rozumiesz?
Sprzedawca porozumiewawczo kiwa głową, na co Polak:
- no to teraz uważaj: DO METALU
konto usunięte
2012-12-12, 23:55
konto usunięte
2012-12-13, 13:53
"Nie moje, nie bylo."
To to wogole przeczytales? Nie przyznawaj sie nawet ze jestes tak slepy.