
...a wypełnianie oceanów Syryjczykami wcale nie pomaga.
podpis użytkownika
Skończyłem politologię i mam pracę.Bez sensu. Jak wypełnisz oceany ciałami (nieważne czy ciałami stałymi czy syryjskimi) to zadziała prawo Archimedesa, czyli masa cieczy wypartej jest równa masie ciała zanurzonego, czyli poziom wody jeszcze się podniesie. Wiem, że to tylko dowcip, ale użyj mózgu od czasu do czasu.
no idiota...
właśnie o to chodzi, ekolodzy alarmują, że wskutek ocieplenia klimatu topią się lodowce i podnosi się poziom oceanów a dorzucanie imigrantów też przyczynia się do podniesienia poziomu wód.
a potem płaczą takie "że umowa była niejasna", "że źle zrozumiałem"
czytanie ze zrozumieniem + sarkazm i ironia = mission impossible
podpis użytkownika
Skończyłem politologię i mam pracę.podpis użytkownika
Q L I M A X
Piszesz to samo co ja, tylko innymi słowami. Wyobraź sobie, że zrozumiałem ironię, tylko że podstawową zasadą jej działania jest realność. A to jest tak ironicznie, że aż się nie sprawdza. Nabijanie się z imigrantów na siłę, najzwyklejsza chęć zarobienia kilku wirtualnych piw. Kiedyś za wszelką cenę jeździło się po Bongmanie, teraz po uchodźcach. Dam sobie już spokój z tą dyskujsą, idę do Media Markt i jestem przekonany, że paru z was tam z całą pewnością nie spotkam.