Najbardziej efektowna walka Gołoty z najlepszych czasów. Fantastyczny ale głupi Gołota...
Gdyby tylko miał inną głowę...
"Tylko Golota mogl stac naprzeciwko Bowe'a i okladac go piesciami" E.Holyfield
gdyby mial inna glowe to nie byl by boxerem..
P................A
2012-03-29, 21:14
dwakilo napisał/a:
Pamiętam jak ustawiałem budzik żeby tylko obejrzeć w środku nocy "ostatnią nadzieję białych". Większość Amerykanów mu kibicowało. Oby tylko wp🤬lił murzynowi. Zawsze będę miał ogromny szacunek do Endrju.
To niezly z ciebie uczniak musial byc, jego walki zawsze byly w wakacje i to byla potega boksu

Niezapomniane najebki z Magnumem Piasta w dloni+wiadra u Rudego, wspaniale czasy, nastolatkiem bylem i kto wytrwal w fotelu ten wytrwal, obora na calego, bylo minelo, Endrju nasz mistrz, az sie lezka w oczkach kreci. Gdy zapowiadano jego walki to cala parafia dostawala p🤬lca. Giedewu

Pozdrawiam Wroclaw!
morinho, dzięki za wstawkę.Dobrze obejrzeć konkretny boks,a nie pedałów sp🤬alających po ringu jeden przed drugim myślących,że jak przybiorą na wadze to już pas ciężkiej czeka...
podpis użytkownika
Bywam tutaj... Jeśli odpisałem w jakimś temacie to już pewnie i tak tam nie zajrzę, więc lepiej nic do mnie w nim nie pisz..PW? mam to gdzieś.. Sadistic to dla mnie przyjemność, a nie użeranie się z Tobą..
S................0
2012-03-29, 21:31
Endrju to był gość!!! Szkoda że tamte czasu minęły, gdzie waga ciężka była tak silnie obsadzona. Dziś nam pozostaje oglądać nudnawy boks Kliczko, podejrzewam że bardziej emocjonujące były Sparingi Endrju:D
B................8
2012-03-29, 21:31
To był boks! Teraz waga ciężka polega na "uderz, odskocz". Każdy boi się o statystyki, że może przegrać. Boją się o pieniądze, że mogą dostać mniej. Szkoda, naprawdę szkoda, że nie ma takiego boksu jak kiedyś. Zobaczcie walkę Gołota - Sanders. To było bardziej coś na zasadzie "walka uliczna" niż taktyczny boks i to mi się właśnie podobało. Ahh i te mocne ciosy które leciały jeden za drugim a przeciwnicy nie padali, bo mieli tak mocne szczęki. Ale efekty widać po wywiadach z Gołotą. Jąka się strasznie, to wynik obijania go przez kilkanaście lat. Czemu dwa razy walnął mu w jaja? Nie wiem, ale nie sadzę, że był to wynik jego "głupoty". Jak dla mnie to tam było coś nie tak w innej kwestii. Aha, co do walki z Tysonem. Może nie wytrwał do końca. Stało tak a nie inaczej, ale cenię go za to, że miał jaja stanąć z nim w ringu. No i pamiętajcie, że okazało się, że u Tyson'a wykryto THC, i walkę unieważniono.
J................l
2012-03-29, 21:34
Szkoda, a miało być tak pięknie. Polska nadzieja, ale niestety jak zwykle bywa w tym kraju, nadzieja matką głupich.
Szkoda mi trochę Gołoty, to nie była jedyna walka, którą tak zakończył (mimo iż przeciwnika miał na deskach).
To właśnie głównie z tego powodu miał terapie z psychologami, czego konsekwencjami było późniejsze stanie jak drewno przez pierwsze 2-3 rundy ( Przez co wykładał się na deskach w większości przypadków tuż na początku pojedynku).
Nie ulega wątpliwości także fakt, iż jego forma w tamtym okresie spokojnie pozwoliłaby mu na zdobycie mistrzowskiego pasa. Niestety wszyscy wiemy jak się jego losy potoczyły.
podpis użytkownika
Boom...!
w te formie zaj🤬 by Adamka w 2 rundzie .
Srasłkasz napisał/a:
Oglądając dwie walki Gołoty z Bowem naprawdę trudno jest uwierzyć, że on te walki przegrał. Obijał Bowa tak jak chciał przez wiele rund ale coś w nim pękało i niestety do dzisiaj nie mamy mistrza świata wagi ciężkiej. Może kiedyś dożyjemy. Pozdro
Dobra k🤬a, zaczynam ćwiczyć
B................c
2012-03-29, 22:03
Gołota w tej walce przejawiał skłonności gejopodobne

jak można w 9 rundzie walić po jajach przeciwnika wiedząc, że się wygrywa na punkty.
To się nazywa walka, a nie jakieś popierdółki jak teraz z szachami na ringu. Z 10 rundowej walki zrobili skrót najciekawszych akcji trwający 10 minut. Teraz skrót 12 rundowego pojedynku robią w teleekspresie trwający 20 sekund i nie mają czego tam wrzucić. Och dzięki Ci Andrzeju za te wszystkie emocje, które przeżywałem będąc małym szczylem i włączając w nocy telewizor mimo, że starzy zabraniali oglądać okładających się gości.
No normalnie mu w jajca zej🤬
coś pięknego. szkoda tego obijania po jajach. ale to nie jedyny raz. widziałem kiedyś właśnie jego walkę jak to uderzył murzyna w klejnoty i ekipa czarnego rzuciła się na Andrzeja. taka jucha na ringu że szok...