Najbardziej efektowna walka Gołoty z najlepszych czasów. Fantastyczny ale głupi Gołota...
Gdyby tylko miał inną głowę...
Jap🤬lę... A ja wychodząc na ring po 2 minutach potrafię opadać sił -.-
podpis użytkownika
"Kto się przezywa ten sam się tak nazywa pajacu j🤬y"
Andrzej przetarł szlaki naszym "teraźniejszym" bokserom, walczył z najlepszymi pięściarzami na świecie nie będę twierdził, że walk nie sprzedawał jednak nikt mi nie powie, że Andrew nie potrafi walczyć!!!
oczy w łzach.. tyle
nie mogę uwierzyć , że on nie miał mistrza- przecież to jeden z najlepszych bokserów lat 90, gdyby tylko miał mocną psyche
podpis użytkownika
A................i
2012-03-29, 23:07
Swoje w życiu wygrał, a to że czasami przegrywał... biorąc pod uwagę jego przeciwników, to żaden wstyd.
L................h
2012-03-30, 0:06
Brudna, brudna walka ze strony Gołoty. Tamtego dnia, położył walkę którą miał w kieszeni. Miał chłop potencjał ale go zmarnował.
Poza tym lamerskim waleniem po jajach, to pare w łapach miał, trzeba przyznać.
Tak czy siak, nak🤬iał ostro, wiadome było ze mu mozg wytłuką predzej czy pozniej, ale był najlepszy i to sie liczy. Nie ma nic za darmo. Teraz wszyscy mowia ze Gołota miernota etc., bo nie pamietaja czasow jak nak🤬iał, wtedy sie mogli pochwalić na świecie, za cene tego ze teraz ogłupiał, teraz to już nie mistrz tak?
R................k
2012-03-30, 1:29
BongMan napisał/a:
To najlepszy polski pięściarz wszech czasów i jedyny polski sportowiec, który zrobił karierę w USA. Rozsławił nasz kraj w świecie boksu. Szacunek się należy.
Marek Piotrowski polecam
no cóż, moze nie wygrywał wszystkiego tak jakby wiekszosc fanów sobie wymarzyła, ale nigdy tanio skóry nie sprzedał
Ż................y
2012-03-30, 10:19
Szybki był Andrzej jak na kategorię w której walczył, trzeba mu to oddać. Lewa prosta wymiatała!
ja zawsze bede cenil golote za jego walki i za to ze mial ogwage i szanse stanac na ringu z takimi slawami jak: Lennox Lewis, Michael Grant, Riddick Bowe czy Mike Tyson. nikt sie nie umywa nawet w tej chwili do Goloty z tamtych czasow a myslenie ze jak sie przeskoczy na wyzsza wage przybierajac troche tluszczu a nie miesni i walka z Golota po 40-stce jest wyczynem to spoko. jakby ten "bokser" goral czy jak on sie zwie zstanol z Andrzejem na ringu w tych czasach co walczyl na filmie to nie wiem czy cokolwiek by z niego zostalo.
Panie Andrzeju szacun za wszystko i dla nas Polaków zawsze bedziesz Mistrzem. Amen
gdyby nie Pershing o ile dobrze pamiętam z Wołominu( chodzi mi o mafie) to gołota nie wszedłby nawet na ring. przecież był osobistym ochroniarzem jednego z największych mafiozów Polski.
I to się nazywa boks a nie jakieś miźanie się po twarzy.
Pamiętamy też te gorsze chwile Andrzeja