

Ja p🤬le, jak ja tęsknię do domu


To nie orkan tylko zwyczajny wiatr w tym okresie na Śnieżce. Aleksandra była prawie nieodczuwalna na Dolnym Śląsku. Gdyby tam wiał prawdziwy orkan z prędkością < 100km/h to nie daliby rady iść - mogliby się czołgać najwyżej.
benykuleczka84 napisał/a:
Ja p🤬le, jak ja tęsknię do domu
![]()
![]()
A kto Ci kazał, za ciapatego wychodzić

podpis użytkownika
Dulce et decorum est pro patria mori.Prefiero morir de pie que vivir siempre arrodillado
"Jesteśmy antykapitalistami, antykomunistami, wierzymy w państwo narodowe."
remi1982 napisał/a:
A kto Ci kazał, za ciapatego wychodzić![]()
Odpocznij, bo bredzisz niesamowicie


W tym miejscu zawsze pizga. 2 razy byłęm na śnieżce (lato, jesień) i dwa razy tam pizgało
. Jeszcze muszę wybrać się zimą!


benykuleczka84 napisał/a:
Odpocznij, bo bredzisz niesamowicie![]()
Bredzę zapewne przez gorączkę lub piwo

podpis użytkownika
Dulce et decorum est pro patria mori.Prefiero morir de pie que vivir siempre arrodillado
"Jesteśmy antykapitalistami, antykomunistami, wierzymy w państwo narodowe."
T34v2 napisał/a:
W tym miejscu zawsze pizga. 2 razy byłęm na śnieżce (lato, jesień) i dwa razy tam pizgało
. Jeszcze muszę wybrać się zimą!
![]()
W Karkonoszach tylko przez trzy dni w roku nie wieje. Poważnie.


Attero132 napisał/a:
K🤬a gdzie ten orkan mieszkam w Radomiu i ani widu ani słychu.
Attero132 napisał/a:
mieszkam w Radomiu
Attero132 napisał/a:
Radomiu
Słowo klucz

Zachowują się jakby z K2 schodzili, na śnieżkę właziłem w zimę jak miałem 5 lat i pamiętam taki sam wiatr, śnieg i mrozy. Wielki mi co.