jarmen napisał/a:
Cube jest tępe, zdecydowanie nie ten poziom co PI.
Już nie p🤬l

że "tępy". Zgadzam się że "nie ten poziom" bo to po prostu inny styl "porycia". Ale nie wmówisz mi że cube jest zły. Ryje po bani równo ! Najlepszym dowodem na to była sytuacja w której się znalazłem
Normalnie ludzie w kinie oglądają - światło się zapala - wstają wychodzą.
A na cube:światło się zapala - gapie się w ekran - nagle dociera do mnie że koniec - rozglądam się a tam... wszyscy siedzą ! otwarte pyski, oczy szeroko, nikt nie wstaje !

Pierwszy raz ten film naprawdę ryje w bani - polecam.
Cube2 żeby "zrozumieć dogłębnie" trzeba troszkę mieć pojęcie o co chodzi z przestrzeniami wielowymiarowymi i co w fizyce kwantowej tak naprawdę piszczy

Wtedy jest zajebisty !
A tak jak pisałem PI jest inny i jest numero uno u mnie ale z tego poziomu filmów. Zresztą bardzo niewiele podobnych klimatem jest..
Pozdrawiam
podpis użytkownika
"Niebo nie jest miejscem,
nie także jest czasem.
Niebo to: być doskonałym"
-Mewa- Richard Bach