

Oho! Nowy motocyklista rośnie. Jak dożyje...
podpis użytkownika
Michał L.
Budrys2000 napisał/a:
Sankop🤬da, tego jeszcze tu nie było
Skoro jest Motop🤬da i Pedalarz to może niech będzie Srankarz?

lewanmich1 napisał/a:
Oho! Nowy motocyklista rośnie. Jak dożyje...
To bardzo złożona teza...

Ten moment, kiedy po kilku nieudanych skrętach, zdał sobie sprawę, że jednak przyp🤬oli

Za dzieciaka oddał bym nerke za cakie cudo . Jedno na tysiąc dzieciaków miało.
tyle razu co się człowiek wyp🤬olił na sankach, to nie zliczę. za młodego mieliśmy taką zajebistą górkę. pół godziny się pod nią właziło. a jak ktoś się wyj🤬 przy zjeździe, to reszta po nim jechała i wszyscy żyli. nikt oka nie stracił, blizny nie było.
podpis użytkownika
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
robertskc7 napisał/a:
Za dzieciaka oddał bym nerke za cakie cudo . Jedno na tysiąc dzieciaków miało.
Tatko ci z desek nie mógł sklecić?
shoe5maker napisał/a:
Tatko ci z desek nie mógł sklecić?
z drewna? rozpadłby się po 1 wypadzie.. w latach 1996-2001 było ciężko kupić dziś kosztują 300pln i to chińczyki no i nie każdego było stać pomimo że siedział na nadgodzinach dzień w dzień.. deski ala snowboard robiliśmy sami ze starych szyldów skody, alu-abs-alu do tego "zaczepy" z za małych łyżworolek, cięcie brzeszczotem wieczorami i gięcie w grzejniku
