

Już był taki macher,zdaje się angol,na symulatorze zap🤬lał subaru niesamowicie,nawet r🤬ał wszystkich kierowców rajdowych.Ale magia się skończyła jak do auta wszedł,wyłapał kilka dzwonów i się obsrał,więc tydzień zabawy po kilka godzin na jednej trasie i nawet Maciek by tak zap🤬lał.


Ostatni raz tak zap🤬lałem to w Wacky Wheels... to były czasy.



najlepsze ścigałki to FORZA, LFS i iRacing. W tej kolejności. Przy czym odwzorowanie fizyki jest w kolejności odwrotnej:
Forza - najlepsza grywalność, piękna grafika, ogromny wybór aut i torów. Stosunkowo najsłabsze odwzorowanie fizyki.
LFS - brzydkie, mało aut, mało torów - świetna fizyka!
iRacing - jeszcze brzydsze, dużo aut, dużo torów. Fizyka odwzorowana do przegięcia. Nie da się jeździć na padzie lub kierze bez FF bo tor jest wyboisty i jeśli nie reagujesz na ruchy kierownicy - wylatujesz z toru.
To co na filmie to jakaś kpina a nie ścigałka.
Forza - najlepsza grywalność, piękna grafika, ogromny wybór aut i torów. Stosunkowo najsłabsze odwzorowanie fizyki.
LFS - brzydkie, mało aut, mało torów - świetna fizyka!
iRacing - jeszcze brzydsze, dużo aut, dużo torów. Fizyka odwzorowana do przegięcia. Nie da się jeździć na padzie lub kierze bez FF bo tor jest wyboisty i jeśli nie reagujesz na ruchy kierownicy - wylatujesz z toru.
To co na filmie to jakaś kpina a nie ścigałka.


chce się pochwalić jak jeździsz to polecam forze albo gran turismo z wylączonymi asystami

banda napinaczy fanow symulacji pedalow i kierownicy pewnie by do pierwszego checkpointa w limicie czasu nie dojechała w prostej arcadowej grze

@phalaphael
Chyba zapomniałeś o Gran Turismo, który jest o wiele lepszy od Forzy.
Chyba zapomniałeś o Gran Turismo, który jest o wiele lepszy od Forzy.
Ciekawe ile hajsu już przej🤬 na ten automat, żeby do perfekcji mieć wyuczony każdy zakręt na pamięć.
a pozniej taki z🤬b wsiada nastukany za kolko w realu i kasuje przechodniow
Ja grywałem w NFS i u mnie NFS się skończyło na NFS most wanted... I chyba sobie znowu zagram w NFS MW



Arcadowa czy nie to dla zabawy bym chętnie pograł, zwłaszcza, że to Initial D. Ktoś wyżej pisał o GT aby grać bez asyst a będzie trudno. Zawiodę cię, bo jest dalej banalna a o Forzie się nie wypowiem, bo nie grałem od czasów drugiej części. Nie spinać się chłopaczki, bo sami tak nie pojedziecie a nie każdy ma dryg do takich gier. Chcecie poczuć zabawę to wsiadać w auta i targać, ale z rozumem, bo za głupotę płacą często nie ci co powinni. Zapomniałbym. Initial D to gra w której głównie masz driftować a chłopak postanowił udowodnić azjatyckiego skilla.
mareczkos napisał/a:
wk🤬iają mnie gry typu racing symulator, odpalasz a tam jakieś zj🤬e arcade...
Dla tych co bawią się symulatorami polecam
Live for Speed
LFS to też arcade, zerknijcie sobie na Assetto Corsa. To jest już bliżej symulatora, w dodatku że tory które są w tej grze były skanowane laserowo by precyzyjnie przenieść je w świat gry

podpis użytkownika
"Chcącemu nie dzieje się krzywda"
mareczkos napisał/a:
wk🤬iają mnie gry typu racing symulator, odpalasz a tam jakieś zj🤬e arcade...
Dla tych co bawią się symulatorami polecam
Live for Speed
Chyba ludziom którzy bawią się w symulatory LFS nie trzeba polecać, co?
podpis użytkownika
"Mówisz na mnie pener? To jest moje drugie imię, wydziabane mam na szyi to ty tępy sk🤬ysynie!"
Jak ktoś lubi Live for Speed to polecam również rFactor, najrealistyczniejszy symulator