14
223
Taka ciekawostka - to nie piorun wali w ziemię, a wychodzi z ziemi na ok. 50m w górę w odpowiedzi na ładunek lecący z góry 
podpis użytkownika
Życie to choroba, co najszybciej zabija.
Kozak ten koleś, ja bym nie potrafił "rozchodzić" uderzenia pioruna. Może następnym razem pokaże jak "rozchodzić" nowotwór?
Igorek95 napisał/a:
Taka ciekawostka - to nie piorun wali w ziemię, a wychodzi z ziemi na ok. 50m w górę w odpowiedzi na ładunek lecący z góry
Kończę w tym roku Politechnikę Warszawską na wydziale elektryki, więc opinia jako tako eksperta: co Ty k🤬a p🤬lisz za kocopoły?
Igorek95 napisał/a:
Taka ciekawostka - to nie piorun wali w ziemię, a wychodzi z ziemi na ok. 50m w górę w odpowiedzi na ładunek lecący z góry
Coś tam słyszałeś, ale niedosłyszałeś.
"Poza wyładowaniami doziemnymi pioruny biją również w odwrotnym kierunku; z badań wynika, że takowe stanowią około 15% wszystkich wyładowań, a najpotężniejszy z badanych miał aż 70 km długości"
nowynick napisał/a:
Kończę w tym roku Politechnikę Warszawską na wydziale elektryki, więc opinia jako tako eksperta: co Ty k🤬a p🤬lisz za kocopoły?
Ta Polibuda to chyba w piwnicy u kolegi?
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Ja widziałem dwa uderzenia: jedno koło kontenera a drugie w pikapa z zieloną plandeką.
Chyba gościa trzepło napięcie krokowe. Jajca ugotowane.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
_ropcio_ napisał/a:
Ja widziałem dwa uderzenia: jedno koło kontenera a drugie w pikapa z zieloną plandeką.
Wygląda na to że piorun uderzył w metal na aucie poszło po pace i haku do naczepy , cześć przez kolesia się uziemiła a część ładunku przeskoczyła dalej w prawo i uziemiła się koło kontenera.
nowynick napisał/a:
Kończę w tym roku Politechnikę Warszawską na wydziale elektryki, więc opinia jako tako eksperta: co Ty k🤬a p🤬lisz za kocopoły?
Polechtales swoje ego i przez pół minuty czułeś się ze sobą lepiej.
nowynick napisał/a:
Kończę w tym roku Politechnikę Warszawską na wydziale elektryki, więc opinia jako tako eksperta: co Ty k***a pie**olisz za kocopoły?
Kiedyś to kształcili elektryków, teraz same k🤬a p🤬dy z tytułami za obciąganie dziekanowi i kanclerzowi. Może i potrafisz zmieżyć napięcie baterii AAA, ale o piorunach c🤬ja wiesz, tyle co obciągałeś w dziekanacie! GAMONIU
Rafer napisał/a:
Kiedyś to kształcili, teraz same k🤬a p🤬dy z tytułami za obciąganie dziekanowi i kanclerzowi. Może i potrafisz ZMIERZYĆ!!! napięcie baterii AAA, ale o ORTOGRAFI c🤬ja wiesz, tyle co obciągałeś w dziekanacie! GAMONIU
nowynick napisał/a:
Kończę w tym roku Politechnikę Warszawską na wydziale elektryki, więc opinia jako tako eksperta: co Ty k🤬a p🤬lisz za kocopoły?
Ja skończyłem Poznańską 2 lata temu, weź sobie jeszcze inż. p🤬lnij przed nickiem klaunie
A o piorunach doczytaj (nie na wikipedii), to nie żadna wiedza tajemna." Przy zbliżeniu się kanału do ziemi, natężenie pola elektrycznego wzrasta na tyle, że z powierzchni ziemi rozwija się kanał długości około 10 metrów, spotykający się z kanałem rozwijającym się z chmury."
Mowa tutaj o wyładowaniach odgórnych.
podpis użytkownika
Życie to choroba, co najszybciej zabija.