konto usunięte
2018-04-16, 22:32
Ci stewardzi to też tak trochę farta mieli. Nie wydaje mi się, żeby stali we właściwym miejscu.
kobieta pilot... i wszystko jasne
Nic dziwnego, jak go baba pilotowała.
Pięknie pole przeorał. Hektolitry polecą.
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. Pratchett
Łatwo będzie rozebrać, większość elementów już luzem
wszystko rozumiem, ale na c🤬ja oni rozłożyli tą tasiemkę wokół wraku na środku pola? (1:28)
Poszedł jak pijany dzik w kukurydzę!
0:19 sk🤬esyn zamknął cały rajd!
konto usunięte
2018-04-17, 10:15
nowynick napisał/a:
wszystko rozumiem, ale na c🤬ja oni rozłożyli tą tasiemkę wokół wraku na środku pola? (1:28)
Komisja badania wypadków lotniczych ma się tym zająć, stąd oznaczenie terenu.
Wbrew pozorom to jeden z tych wypadków, które w ogóle nie są groźne

Kierowcy rajdowi modlą się o taką rolkę, gdy w perspektywie mają sposobność zapoznać się z fakturą kory drzewa...
klatka bezpieczeństwa to zajebista sprawa. dobrze, że im się nic nie stało.
Wiosna to czas na siew a nie orkę
za mocno skręcił w prawo podczas lotu, 1/3 obrotu kierownicy mniej, a by wyprowadził. Ewentualnie nie trzeba było tak zap🤬lać. Albo p🤬da co go pilotowała nie wspomniała o tym, że za wzniesieniem jest stromy spadek i zakręt, albo on miał w dupie, co mu mówiła, i stąd takie efekty.
I wcale to nie było groźne, bo wyszli o własnych siłach, no, bynajmniej ona, ale on zapewne też. Gdyby to było zwykłe cywilne auto, to nikt by nie przeżył, ale z klatką w środku nie ma co się bać takiego czegoś. większych obrażeń można się nabawić przypieprzając w drzewo, tudzież inny obiekt.