Na jakiejś chińskiej bazie
15
191
Na jakiejś chińskiej bazie
banerr napisał/a:
Chiński butloszczoch.
Tam nie sikają do butelek jak na znikam zachodzie, ofen lejesz na podłogę jak w gownostanach południowej Azji.
podpis użytkownika
C🤬j w dupę temu co sprzyja dzielnicowemu
Wszystkim tłumaczę to i tu spróbuję.
Gdyby to była awaria hamulców to by z miejsca nie ruszył, albo się w miejscu zatrzymał. Ciężarówki mają układ ciśnienia powietrza, który działa tak, że jeśli go nie napompujesz do odpowiedniego ciśnienia to z miejsca nie ruszysz. Gość miał ewidentnie nieszczelny układ i rozmontował zabezpieczenie.
Broń nie niosła wtedy zbyt daleko.
Gdyby to była awaria hamulców to by z miejsca nie ruszył, albo się w miejscu zatrzymał. Ciężarówki mają układ ciśnienia powietrza, który działa tak, że jeśli go nie napompujesz do odpowiedniego ciśnienia to z miejsca nie ruszysz. Gość miał ewidentnie nieszczelny układ i rozmontował zabezpieczenie.
podpis użytkownika
Kiedyś ludzie byli sobie bliżsi.Broń nie niosła wtedy zbyt daleko.
Aonoyoru napisał/a:
Wszystkim tłumaczę to i tu spróbuję.
Gdyby to była awaria hamulców to by z miejsca nie ruszył, albo się w miejscu zatrzymał. Ciężarówki mają układ ciśnienia powietrza, który działa tak, że jeśli go nie napompujesz do odpowiedniego ciśnienia to z miejsca nie ruszysz. Gość miał ewidentnie nieszczelny układ i rozmontował zabezpieczenie.
Czyli miał awarię hamulców
hamulce może nie działały tak jak trzeba ale za to boczny rozładunek w pełni sprawny
Też macie wrażenie że chińczyk mówi:
"I Wanna cum, i wanna cum" ?
"I Wanna cum, i wanna cum" ?
podpis użytkownika
-.-
Dziecka szkoda, czasem i psa szkoda, ale tych poj🤬ych chińczyków nie. Wystarczająco ich jest.
Aonoyoru napisał/a:
Wszystkim tłumaczę to i tu spróbuję.
Gdyby to była awaria hamulców to by z miejsca nie ruszył, albo się w miejscu zatrzymał. Ciężarówki mają układ ciśnienia powietrza, który działa tak, że jeśli go nie napompujesz do odpowiedniego ciśnienia to z miejsca nie ruszysz. Gość miał ewidentnie nieszczelny układ i rozmontował zabezpieczenie.
Klocki. Klocki zgubił.
P.S. Mój kot też tak robi, jak chce saszetę albo wyjść.
K🤬a teraz już wiem gdzie moja przesyłka z Aliexpress na którą czekam od miesiąca.
Aonoyoru napisał/a:
Wszystkim tłumaczę to i tu spróbuję.
Gdyby to była awaria hamulców to by z miejsca nie ruszył, albo się w miejscu zatrzymał. Ciężarówki mają układ ciśnienia powietrza, który działa tak, że jeśli go nie napompujesz do odpowiedniego ciśnienia to z miejsca nie ruszysz. Gość miał ewidentnie nieszczelny układ i rozmontował zabezpieczenie.
P🤬lisz głupoty. Nawet jak będą sprężyny zwolnione, to zasadniczy hamulec działa.