Mało sadystyczne ale gdyby tak wybierali kandydatów do pracy w Polsce to może bym miał szansę. A nie że ten co ma więcej w papierach dostaje posadę o która się starasz.
Szkoda że w większości liczą się lepsze papiery niż same umiejętności
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2013-02-22, 1:15
konto usunięte
2013-02-22, 12:25
konto usunięte
2013-02-22, 12:36
W jakim Ty swiecie żyjesz? Jakie papiery? W większości spółek na wyższe stanowiska ważna jest ... znajomość. Papiery dokupujesz później jak już masz posadę.
konto usunięte
2013-02-22, 12:48
konto usunięte
2013-02-22, 12:50
Przecież każdy wie, że pracodawcy wolą osoby których nie znają w jakimkolwiek stopniu od tych które mogą skądś znać.
Każdy wie, że pracodawcy lubią być niepewni swoich pracowników.
Każdy wie, że pracodawcy lubią wydawać pieniądze na błędy patafianów których nie znają.
Każdy wie, że najwięcej znajomości odkrywa się siedząc 24/7 w domu przed monitorkiem.
Każdy wie, że przez komputerek można zatrudnić najlepszych pracowników na świecie, tylko że troszkę niedocenionych, bo jak to tak, inni mają i są głupsi, a ja nie mam, a jestem mądrzejszy.
Och ludzie ludzie. ^^
jetstar napisał/a:
Mało sadystyczne ale gdyby tak wybierali kandydatów do pracy w Polsce to może bym miał szansę. A nie że ten co ma więcej w papierach dostaje posadę o która się starasz. Szkoda że w większości liczą się lepsze papiery niż same umiejętności
Papiery są odzwierciedleniem twoich umiejętności, jak pracowałeś gdzieś długo to jesteś coś wart a jak krótko to znaczy że jesteś gówno wart.
konto usunięte
2013-02-22, 14:16
Sam prowadzę małą działąlność i kiedy przyjdzie czas zatrudnić kogoś do pomocy- na pewno nie będzie to rodzeństwo, albo ktoś znajomy. Po prostu od pracownika trzeba wymagać, a w razie czego wywalić bez wyrzutów sumienia. Inaczej samemu można pójść z torbami.
konto usunięte
2013-02-22, 15:47
Jak dla mnie to zalezy o jakich dziedzinach rozmawiamy.
Przeciez inzynier dostaje papier ktory potwierdza ze potrafi, ze zdal egzaminy uprawniajace do uprawiania tego zawodu.
Takze nikt nie zatrudni kogos kto mowi, ze potrafi obslugiwac programy typu AutoCad, Revit czy zna sie na chorobach, bez odpowiednich papierow, bo to sa pozwy sadowe z pozniejsza data...
Lekarz to samo, pilot samolotow.
Ale zawody typu dziennikarz, grafik i inne tego typu nie potrzebuja papierow. I wtedy moze byc zatrudnianie rodziny czy znajomych.
Z drugiej strony na uczelni mam spotkania z pracodawcami z okolicy i jesli sie na nie chodzi i rozmawia z nimi to oni zapamietuja i predzej przyjma tego ktorego zapamietali niz kompletnie obcego - bo wiedza ze ten kogo poznal ma jakies zainteresowanie w tej dziedzinie bo sie pojawil na spotkaniu. A ten co nie byl - OK ma te same umiejetnosci ale go nie zna. Proste.