Nie "born" tylko raczej "made" ...
Uwielbiam komiksowe mieszanie genów. Jeśli synek: fryzura taty, kolor włosów mamy. Jeśli córka: fryzura mamy, kolor włosów taty. W ten sposób genetyka staje się łatwiejsza. Wiadomo synek nie będzie miał długich włosów. Chyba, że słucha "szatanów"
podpis użytkownika
Retaliate and devastate
l................9
2011-03-04, 10:17
Jakbym słyszała swojego ojca O_o
g................a
2011-03-04, 16:16
Cytat:
Uwielbiam komiksowe mieszanie genów. Jeśli synek: fryzura taty, kolor włosów mamy. Jeśli córka: fryzura mamy, kolor włosów taty. W ten sposób genetyka staje się łatwiejsza. Wiadomo synek nie będzie miał długich włosów. Chyba, że słucha "szatanów"
z tego wynika, że jeśli córka ma inny kolor włosów niż ty to k🤬a się puściła?
zajebie ją...
Z................D
2011-03-04, 17:26
Uwielbiam komiksowe mieszanie genów. Jeśli synek: fryzura taty, kolor włosów mamy. Jeśli córka: fryzura mamy, kolor włosów taty. W ten sposób genetyka staje się łatwiejsza. Wiadomo synek nie będzie miał długich włosów. Chyba, że słucha "szatanów"
z tego wynika, że jeśli córka ma inny kolor włosów niż ty to k🤬a się puściła?
zajebie ją...
Mówisz o tej którą w kiblu spuściłeś?