Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
historia wibratora
rolinka • 2012-11-25, 2:16
I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od hydroterapii… Pierwotnie miała ona służyć leczeniu histerii. Przypadłość ta była zdefiniowana tylko w bardzo ogólny sposób (objawami mogły być: ból głowy, nerwowość, bezsenność, ociężałość, tracenie tchu, słabnięcie, utrata apetytu czy wręcz skłonność do powodowania kłopotów), a skuteczną terapią było doprowadzenie pacjentki do orgazmu przez lekarza podczas wizyty. W trakcie zabiegu hydroterapii, wystrzeliwany przez specjalne urządzenie strumień wody kierowany był w rejon nazywany ówcześnie "rejonem produkcyjnym". Po niedługim czasie zabieg ten stał się nie tylko efektywny, ale i modny, jednak nie był pozbawiony minusów: był drogi, urządzenie zaś było mało poręczne i trzeba było przychodzić do odpowiednich lecznic żeby je zastosować.

W 1880 r. brytyjski doktor Joseph Mortimer Granville, wpadł na pomysł elektrycznego wibratora, jednak tak naprawdę dopiero na początku XX wieku zaczęto rozpoznawać potencjał rynku poręcznych wibratorów do domowego użytku.

W 1902 roku opatentowano pierwszy wibrator "do użytku w domu". Był on piątym urządzeniem elektrycznym wykorzystywanym w gospodarstwach domowych, zaraz po maszynie do szycia i (w co trudno dziś uwierzyć) jeszcze przed żelazkiem. Do 1917 roku w amerykańskich domach było więcej wibratorów niż tosterów. Do dzisiaj można kupić stare, "zabytkowe" modele z tamtego okresu na aukcjach internetowych.



W latach 1950-1970 wszystkie informacje dotyczące wibratorów nazywa się "zakamuflowaną historią". Chociaż wiele kobiet ich używa, niewskazane jest opowiadanie o tym publicznie. Wiele katalogów wysyłkowych zapełnia się reklamami i różnymi modelami wibratorów. Pojawiają się modele wielofunkcyjne: połączone np. ze szczotka lub drapacza do pleców lub tez specjalnymi nasadkami do odkurzaczy. Najmodniejszymi kolorami są zielony Ala avocado, pomarańczowy i złoty.

W 1973 roku Betty Dodson zaczęła prowadzić zajęcia masturbacyjne dla kobiet, aby podnieść ich seksualną świadomość. Otwarto pierwszy sex shop specjalnie dla kobiet w Nowym Jorku.

Wibratory wróciły do mody w 1990 roku, ale nie dzięki feministkom, walczącym o prawa kobiet, lecz paradoksalnie dzięki administracji Regana. Razem z kampanią socjalna dotyczącą uświadamiania zagrożenia związanego z AIDS, przeprowadzono akcję wysyłania drogą pocztową listy "bezpiecznych seksualnie opcji" do każdego gospodarstwa domowego. Wibratory znalazły sobie na niej miejsce.

W 1999 roku M. Mainer opublikowała "Technologię orgazmu" – skandalizująca książkę oparta na jej 20 letnich badaniach, m. In. Wibratorów. Książka okazała się sukcesem i została przetłumaczona na kilkanaście języków.

Obecnie w sprzedaży są najróżniejsze modele i kształty, prawie w każdym kolorze. Dostępne do kupienia zarówno w sex-shopach jak i internetowych sklepach wysyłkowych (dla tych bardziej nieśmiałych pań).

W pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku na rynku pojawiły się też wibratory męskie – stymulujące gruczoł krokowy. Używane są analnie, tj. wprowadza się je do odbytu. Oprócz funkcji erotycznej lekarze zalecają masaż prostaty w przypadku przerostu tego gruczołu, celem zapobiegania rozwinięciu się nowotworu.
Zgłoś
Avatar
K................P 2012-11-25, 2:46
Ciekawy temacik, trzymaj pelny kufel.
Zgłoś
Avatar
M................y 2012-11-25, 9:55 5
Polecam film "Histeria - Romantyczna historia wibratora"
filmweb.pl/film/Histeria+-+Romantyczna+historia+wibratora-2011-536959
Zgłoś
Avatar
m................L 2012-11-25, 9:58
Wygląda jak gun do kół.
Zgłoś
Avatar
M@peT 2012-11-25, 17:43
Na początku myślałem, że to jakaś stara suszarka do włosów.
Zgłoś
Avatar
p................a 2012-11-26, 6:45 1
Madame du Barry napisał/a:

Polecam film "Histeria - Romantyczna historia wibratora"
filmweb.pl/film/Histeria+-+Romantyczna+historia+wibratora-2011-536959



też chciałam polecić ten film ;D
Zgłoś
Avatar
czyhanastrychu 2012-11-26, 9:35
Widzę, że Rolinka jest ekspertką od wibratorów. Albo od histerii.
Zgłoś
Avatar
n1troo 2012-11-26, 10:49
napędzany na węgiel jak stare żelazka xD?!
Zgłoś
Avatar
Anders Breivik 2012-11-26, 14:23
bez ostatniego akapitu by się obyło
Zgłoś
Avatar
Dildowagins 2012-11-26, 19:06
To nie jest wibrator tylko prymitywne urządzenie do masażu, wiem bo gdzieś w domu mam takie podobne tylko nowsze.

podpis użytkownika

jagiellonski24.pl | strategyandfuture.org
Zgłoś
Avatar
szczepan1234 2012-11-27, 21:54
Więc to różowe gówno które moja matka miała z 15 lat temu nie służyło do masażu pleców ? o.0
Zgłoś