

Nie ma się czym podniecać, na każdego typu eventach muzycznych ludzie biorą różne używki, bardziej lub mniej dopasowane do klimatu. A to że w Polsce jest rozwinięta kultura picia, wcale nie będącego lepszym rozwiązaniem od dragów nie powinno upoważniać do krytyki innych form
Gdyby na polskich koncertach zrobić takie poszukiwanie ludzi którzy wcale lepiej nie wyglądają a zachowują się zdecydowanie gorzej, można by przygotowywać zdecydowanie dłuższy materiał. Poza tym na imprezie gdzie jest kilkanaście tysięcy ludzi nietrudno znaleźć kilkudziesięciu naćpanych. W polskich mediach po tegorocznym Mayday'u też policja chwaliła się wielkim sukcesem jakim według nich było zatrzymanie ok 30! osób posiadających jakiegoś tabsa czy skręta. Ale zestawiając to z ilością uczestników dostajemy nawet nie procenty a promile. Gdyby skontrolować podobną liczbę przypadkowych osób na ulicy dostalibyśmy podobne wyniki.



K🤬a młoty. Przecież oni specjalnie pokazali samych takich idiotów... I teraz przez takie filmiki ludzie sobie myślą że wszyscy na tej imprezie tak wyglądają. Tam też chodzą normalni ludzie którzy nie muszą ćpać żeby się bawić.
W Holandii kultura Hardcore jest bardzo duża i pewnie na takiej imprezie można spotkać nie jedną starszą osobę a nie tylko naćpane szczyle. Ale lepiej robić filmiki które oczerniają i pokazują tą ciemną strone bo się tego nie lubi...
HARDCORE SK🤬YSYNY!
W Holandii kultura Hardcore jest bardzo duża i pewnie na takiej imprezie można spotkać nie jedną starszą osobę a nie tylko naćpane szczyle. Ale lepiej robić filmiki które oczerniają i pokazują tą ciemną strone bo się tego nie lubi...
HARDCORE SK🤬YSYNY!
"Normalna" Niderlandzka impreza, niby już mnie to nie śmieszy ale jak widzę ludzi po grochach kiedy mielą koparą jakby żuli starą rzepę to koniec.
Dokładnie, mam normalnego znajomego Holendra co bywa często na takich "hard" imprezach legalnych bądź też nie, nie ćpa, nie wp🤬la niczego, i nawet nie pije alko a mimo tego zawsze mówi że się dobrze bawi.

Noxford napisał/a:
Tam też chodzą normalni ludzie którzy nie muszą ćpać żeby się bawić.
Dokładnie, mam normalnego znajomego Holendra co bywa często na takich "hard" imprezach legalnych bądź też nie, nie ćpa, nie wp🤬la niczego, i nawet nie pije alko a mimo tego zawsze mówi że się dobrze bawi.

I_am_what_I_am napisał/a:
gdzie ty tu k🤬a widzisz techno...
Widzieć to nie, ale w paru miejscach słyszę


to jest rave i koniec, tam masz być naćpany i to wszystko.
mainstream hardcore to akurat najbardziej wieśniacka i plebejska strona HC więc można tam znaleźć największy odsetek debili. Jednak na imprezach w tym stylu spotykam najpozytywniejszych, najbardziej przyjaznych ludzi. Fakt że są nagrzani ale każdy bawi się jak lubi. Ale i tak wole nielegale w plenerze

podpis użytkownika
Htysz!
Thunderdome, k🤬a jak mi szkoda, że juz nigdy tam nie pojadę. To były czasy, ja p🤬le. GABBER UNITE!!
ale tylko lata 90 hardcoru, teraz już gówno.
j🤬 cebulaków i kato prawicowców!
ale tylko lata 90 hardcoru, teraz już gówno.
podpis użytkownika
Hej, KatoPrawaczki. Zacznijcie pisać rzymskimi cyframi, bo arabskie wymyślili Arabowie - Muzułmanie ;oj🤬 cebulaków i kato prawicowców!