No i? Gdzieś jedzą psy, gdzieś jedzą szczury, gdzieś jedzą świnie, gdzieś jedzą krowy, gdzieś jedzą konie, gdzieś jedzą niedźwiedzie, gdzieś jedzą kury, we Francji jedzą ortolany...
Zero sensacji.
Mięso to mięso. Jak nosiciel pcheł został dobrze przebadany aby mi jakiegoś włośnia czy bąblowca nie sprzedał, został dobrze przyrządzony i przyprawiony to w czym problem?
Veni_Vidi napisał/a:
Ciągnie swój do swego... Uzupełniają się i razem mają 1 IQ więcej od reszty przygłupów na osiedlu
Takiego psa trzeba ułożyć. Patusy biorą i paradują w dresie z piwem a potem słyszymy że pitbull dziecko zagryzł.
smc
2024-03-16, 10:18
Patus sra i bije dziecko tylko w domu, nigdy na ulicy.
Pies jest głupi i wszystko robi na ulicy
Mięso to mięso. Chamburgery mają święte konie, hindusi święte krowy, kozoseksualni święte świnie, u nas święte są psy i dżdżownice (patrz jak się świętojebliwi stroszą jak ktoś mówi o jedzeniu owych).
SkoPio1 napisał/a:
No i? Gdzieś jedzą psy, gdzieś jedzą szczury, gdzieś jedzą świnie, gdzieś jedzą krowy, gdzieś jedzą konie, gdzieś jedzą niedźwiedzie, gdzieś jedzą kury, we Francji jedzą ortolany...
Zero sensacji.
We Francji cygany jedzą jeże....