

angielski jest, ale warto posłuchać dla samego performance-u
Za kawałek od drugiego akapitu do końca dałbym Ci piwo, bo to prawda i się zgadzam, ale pierwszy akapit to chyba prowokacja.
@up Akurat w Równonocy też rapował w czterech czy trzech utworach. Wystarczyło na wiki wejść. A o Łonie słyszę regularnie, ale to pewnie dlatego, że mieszkam w sz-cz.
podpis użytkownika
Blogoslawieni nie majacy nic do powiedzenia i nie dajacy nam slownego dowodu na to.
Jezusie, specjalistów więcej niż włosów na mojej głowie (tak tak, jestem rudy, mam 7 lat i na jajach jeszcze nie mam). Polski rap nigdy nie wskoczy na międzynarodowe piedestały, gdyż jest język zbyt dźwięcznym, za dużo u nas śćź. Wyobraź sobie amerykanina rapującego o brzęczyszkiewiczu :p To że Polskie klasyki są elitarne rzucę Ci jedno zdanie "Wydałeś klasyk? Jeśli mam być szczery
Klasykiem się nie staje chłam przez datę premiery". Dla innych znawców wyżej, donatan to producent, peja to największa skarbnica wiedzy o tym czym jest kultura hip hop. Powiem tyle, teraz jest moda na rap, a im rynek większy tym większe zapotrzebowanie na badziew.
Gówno mnie interesuję jaka jest moda, ja jestem Polakiem i wolę słowiański rap. Amerykanina wyobrażam sobie z kilogramem złota na szyji, gryzącą się w kontraście do "czarnego" garnituru skaczącą małpe, drogie samochody i machające k🤬y kręcące dupą. U nas rzeczywistość jest inna i trzeba się z tym liczyć.
PS: dorzucam kawałek który powstał przy użyciu słowiańskiej kooperacji, Sokół feat. Pono - Nie lekceważ nas