



Był w kakaksksku, buty zostały, nic mu nie będzie. No, najwyżej złamał rękę
A nie macie nagrania z tej kamery co w nią łbem jebnął?
Idealnie by dopełniło relację
Idealnie by dopełniło relację

Na torze do tego przeznaczonym gość miał zwyczajny wypadek a OP ssie psie dzyndzle.
Jeszcze wrzucie wszystkie wypadki z deskorolkarzami do kompletu.
Jeszcze wrzucie wszystkie wypadki z deskorolkarzami do kompletu.
podpis użytkownika
I tak to jest.
Jeśli celem tej sztuczki było przyjabanie tą pustą głową w konstrukcję pod sufitem to mu się udało.
Kask dwa razy uratował mu łeb,
ale podejrzewam, że będą kolejne próby,
także w myśl starego przysłowia,
co się odwlecze to nie uciecze
ale podejrzewam, że będą kolejne próby,
także w myśl starego przysłowia,
co się odwlecze to nie uciecze

Angevil napisał/a:
Na torze do tego przeznaczonym gość miał zwyczajny wypadek a OP ssie psie dzyndzle.
Jeszcze wrzucie wszystkie wypadki z deskorolkarzami do kompletu.
Ten tor jest przeznaczony do tego, żeby mieć na nim wypadek?
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Juzwa napisał/a:
Ten tor jest przeznaczony do tego, żeby mieć na nim wypadek?
Grałeś kiedyś w Tony Hawka? Wiesz jak wygląda nauka czegokolwiek? Ludzie popełniają błędy, bo to nieodłączna część każdego szkolenia się. Facet robi tricki przy których większość ludzi sra w gacie. Nie jest na ulicy, tylko na przeznaczonym do tego torze i ma kask, więc daleko mu do debila.