Cirion napisał/a:
Zajebiście, wielka armia, państwo od morza do morza... tylko dlaczego, skoro było tak zajebiście, tak żałośnie się skończyło? Nie można tutaj zawalić na Tuska i Putina....
Pewnie, ale debile na skalę lemingów byli w Polsce już 300 lat temu. J🤬e pijusy p🤬liły, że jest ok, że nie trzeba nam armii, nawet jak zaczęły się rozbiory to tylko jeden Reytan się przejmował, a reszta miała wszystko w dupie i tak Polska się rozp🤬oliła przez lemingostwo tamtych czasów, które do końca powtarzało, że przecież jest ok.
Tak samo było przed II wojną światową, kiedy przed dojściem do władzy sanacji pieprzone śmiecie zajęły się robieniem przekrętów zamiast rozbudową armii, a nawet w latach 30. opozycja p🤬liła, że po co się zbroić, przecież mamy pakty z Francją i Anglią...
Tak będzie również w tym stuleciu, ale wątpię żeby naród przetrwał, bo w Europie nie używa się już bomb tylko ekonomii i działań legislacyjnych. Więc radosne lemingi cieszą się z 400 euro na miesiąc i najgorszej opieki medycznej w Europie a przyrost naturalny i liczebność mieszkańców powolutku sobie spada...
i już niebawem słowa „Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur.” stracą na aktualności, bo nie będzie miał ich kto powiedzieć
