Hymn bmw
konto usunięte
• 2012-07-05, 18:56
Bma, czyli motoryzacyjna część hymnu wojowników trzech pasków i ortalionu. Sadystyczne co najwyżej są tu doznania muzyczne.
Jeżeli się nie przyjmie to niech zawiśnie w poczekalni i nikt tego nie rusza
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2012-07-05, 23:37
Za ten "wspaniały" filmik podziękuję...
...i jego autorowi najchętniej też...
Kiedyś sobie powiedziałem, że nigdy nie kupię golfa i BMW (i starych audic i merców). Już wolę jeździć Tico niż samochodem dla debili ;/ No ale za to ze mnie jest inna 'blachara'. Wolę motocykle.
Panowie jaki jest tytuł tej piosenki o bmw ?
konto usunięte
2012-07-06, 1:37
konto usunięte
2012-07-06, 1:37
Gdzie jest krol ortalionu BMWswap?
Cytat:
Sadystyczne co najwyżej są tu doznania muzyczne.
Potwierdzam. Zaiste bolesne...
konto usunięte
2012-07-06, 2:22
2:20 Driftujący Mercedes
Aż się płakać chce, że z całkiem niezłej marki robią wieś... Utarł się stereotyp i teraz nie ma że boli... Oh God, why...
konto usunięte
2012-07-06, 2:57
Pozdrawiam znawców motoryzacji z sadistica co ma marka BMW wspólnego z jakimś dresem. Proponuje trochę o historii tejże firmy poczytać od 1916 roku są na rynku raczej z powodzeniem. Raczej nie produkują tanich bubli.Tak więc jeżeli było by to takie niedobre (jak co niektórzy znawcy myślę że nigdy w takim aucie nie siedzieli nawet nie mówiąc o jeździe)firma w wolno rynkowej gospodarce raczej by nie przetrwała.Mam wrażenie że ludzie którzy takie bzdury piszą po prostu się obawiają dresa z bemki i anonimowo na takiej stronce niwelują zwoje frustracje. Proponuje pojeździć BMW trochę auto jak każde inne tylko trochę ponad standard.