

a już myślałem, że ktoś sie odważył i to jakaś akcja z emigrantami

Pływam całkiem dobrze, ale na bananie kapok zakładałem. Sami twardziele, a ja miękka kaczuszka.
Cipczan napisał/a:
Pływam całkiem dobrze, ale na bananie kapok zakładałem. Sami twardziele, a ja miękka kaczuszka.
I dobrze. Pracowałem kiedyś nad analizą wypadków na wodzie... mało kto zdaje sobie sprawę jakie cuda się dzieją, a idzie ku gorszemu.
panar3 napisał/a:
I dobrze. Pracowałem kiedyś nad analizą wypadków na wodzie... mało kto zdaje sobie sprawę jakie cuda się dzieją, a idzie ku gorszemu.
I też doszedłeś do wniosku, że główną przyczyną utonięć jest woda?